Pięćdziesiąty szósty...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jantek z Bugaja
Tytuł Pięćdziesiąty szósty...
Pochodzenie Śpiewniczek polskiego żołnierza
Wydawca Redakcya „Piasta“
Data wyd. 1916
Druk Drukarnia Literacka
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Pięćdziesiąty szósty...

Pięćdziesiąty szósty — chłopcy,
Od Wisły w Karpaty,
Jako świece, dęby młode,
Rzutne, zuchy, chwaty.

Dwa dni, trzy dni głód wytrzyma
Maszeruje czysto,
Zapaliwszy papierosa,
Przeklina siarczysto.

Choć przeklina, rzadko pluje,
Twardy, jako skała,
Maszeruje, wroga wali —
Stąd mu sława, chwała.

Do amorów, do kochania
Wszyscy chłopcy zuchy,
Gdzie pułk przejdzie, wieś czy miasto,
Zakocha dziewuchy.


Choć zakocha, czego zwyczaj,
Dalej maszeruje,
Swej Marysi, co ma we wsi,
Serce zachowuje.

Jaki twardy, dzielny, hardy
W żołnierskiej naturze,
Historya zapisała
Na Moskali skórze...




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Antoni Kucharczyk.