Ojcze nasz (Sebyła)/V

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Sebyła
Tytuł Ojcze nasz
Pochodzenie Arkusz poetycki 6
Wydawca Wydawnictwo F. Hoesicka
Data wyd. 1938
Druk M. Arct
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl Ojcze nasz
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tomik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
V.

Nie wiem, jak myślisz. Czy błyskawicami?
Zamętem wiosny? miłością? cierpieniem?
Czy myśli twoje powstają jak cienie
żywotów naszych i gasną wraz z nami?
 
Bo — gdyśmy myślą — możesz nas z otchłani
jednym wspomnieniem do bytu powołać,
i przeżyjemy krótki sen anioła,
wyrwani z grobu, istnieniu oddani.
 
Jeśliśmy ciałem twojem — zniszczejemy,
I z prochów naszych nowe światy wstaną.
A nad wiecznością wichrem kołysaną
smugami świateł gasnących przejdziemy.
 
O, bezimienny, wiem, że cię nie zgadnę,
bo wszystkie słowa są twoim imieniem.
Z nich narodzony, swym groźnym istnieniem
wdzierasz się w moje modlitwy nieskładne.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Sebyła.