Ogród warzywny na dwustu metrach kwadratowych (1929)/Rozdział VIII

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Bronisław Gałczyński
Tytuł Ogród warzywny na dwustu metrach kwadratowych
Wydawca nakładem autora
Data wyd. 1929
Miejsce wyd. Piaseczno pod Warszawą
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


ZAGON Nr. 10.

Jaknajwcześniej w Marcu przekopiemy nasz zagon, zrównamy, poczem odwrotną stroną grabi zgarniemy ziemię ze środka zagona ku brzegom, tak by naokoło zagona utworzył się wał ochronny wysokości 12 cm. Następnie musimy zdobyć 5 taczek ziemi kompostowej; ziemię tę rozsypać równo na zagonie i zagon zmotykować (nie kopać), tak aby ziemię kompostową dobrze zmieszać z wierzchnią warstwą ziemi zwykłej. Otrzymamy tym sposobem warstwę około 8 cm. ziemi dobrej pulchnej, na której możemy zasiać rzodkiewkę. Wał ochronny naokoło naszego zagona będzie miał około 8 cm. wysokości, ponieważ, dodając ziemię kompostową, podnieśliśmy poziom zagona o jakie 4 cm. Zasiejemy rzodkiewkę (w Marcu) w jedenaście rzędów na zagonie, wyznaczając rzędy co 10 cm. Na rzędzie położymy ziarnko od ziarnka co jeden centymetr. Chcąc mieć kolejność zbioru oraz rozmaitość w rzodkiewkach, chcąc także wypróbować jakie rzodkiewki udadzą się w naszym ogródku, zasiejemy odrazu trzy odmiany; 4 rzędy rzodkiewki Różowej z białym końcem, 3 rzędy rzodkiewki „Sopel lodowy“ oraz 4 rzędy szkarłatnej Würzburskiej (olbrzymiej), która nie parcieje.

Rzodkiewka, jeżeli ma być dobra, musi być koniecznie podlewana. Wał ochronny jaki zrobiliśmy naokoło zagona zaoszczędzi nam roboty i wody przy podlewaniu, woda bowiem nie będzie z zagona ściekała na ścieżki. Prócz tego ochroni on nasze rzodkiewki przed suszącym wiatrem.

Na lewo — dobra rzodkiewka.
Na prawo — rzodkiewka, która miała za sucho i poszła w głąb, szukając wilgoci.

W pierwszej połowie Maja musimy ukończyć zbiór rzodkiewki, — poczem rozsypujemy na naszym zagonie ½ kg. Plantogenu oraz ½ kg. gipsu, przekopiemy i zasiejemy w trzy rzędy fasolę Sans Rivale wyborną odmianę o żółtych strąkach bez włókien.
W połowie Lipca już będziemy mieli dużo strąków, resztę zbierzemy w końcu Lipca, zaraz przekopiemy zagon, zakopując łęcinę, damy znowu ½ kg. Plantogenu i zasiejemy jeszcze raz fasolę, tę samą odmianę Sans Rivale wyborną do jedzenia na zielono, a właściwie na żółto. Sposób siania oraz pielęgnowania fasoli został już opisany przy zagonie 1-ym.
Zbiór w końcu Września i pierwszej połowie Października.
Zalecamy tutaj stosunkowo dużo siać fasoli: Mamy fasolę na zagonie 1-ym, na 6-ym i teraz na 10-ym dwa razy w ciągu lata. Jednakowoż nowe odmiany fasoli stanowią w strączkach jedną z najsmaczniejszych jarzyn, a co więcej dają się niezmiernie łatwo zakonserwować na zimę. Wskażę tutaj najprostszy sposób konserwowania zielonych czy żółtych strąków fasoli.
Fasolkę ułożyć w czystej wyparzonej beczułce, albo kamiennym garnku warstwami 3 do 4 cm. grubemi, przesypując każdą warstwę warstewką soli. Na kilogram fasolki trzeba liczyć 200 gramów soli. Przykryć okrągłą deszczułką, obciążoną umytym kamieniem. W ten sposób przechowaną fasolkę trzeba przed ugotowaniem wymoczyć w wodzie przez 12 godzin: wtedy jest doskonała i smakuje jak świeża.

Fasolka „Cud Francji“ nawet hodowana w doniczce daje piękny zbiór.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Bronisław Gałczyński.