Ogród życia (Zbierzchowski)/Stłuczone zabawki

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Henryk Zbierzchowski
Tytuł Stłuczone zabawki
Pochodzenie Ogród życia
Wydawca Księgarnia Polska Bernard Połoniecki
Data wyd. 1935
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

STŁUCZONE ZABAWKI



Coż ci dziecino? stłukła się zabawka,
Więc teraz z oczu łzy ci płyną strugą?
Wiem, wiem... złych duchów na świecie to sprawka,
Że to co piękne nigdy nie trwa długo.
 
Daj mi czerepy... jestem taki majster,
Że nie opuszcza mię nigdy nadzieja.
Mam w tym słoiku przecudowny klajster,
Który to wszystko co rozbite skleja.
 
Długo zbierałem wszystkie zioła ziemi
I soki żywic z kory drzew otwartej
I klej ten łzami zlewałem własnemi,
Ażeby stał się jeszcze bardziej zwarty.

Więc dziś, gdy srebro na skroniach mych świeci,
Nikomu skarbu nie żałuję dawki
I gdy przychodzą z płaczem duże dzieci,
Zlepiam im szczęścia stłuczone zabawki.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Henryk Zbierzchowski.