Ogród życia (Zbierzchowski)/Nastrój jesienny

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Henryk Zbierzchowski
Tytuł Nastrój jesienny
Pochodzenie Ogród życia
Wydawca Księgarnia Polska Bernard Połoniecki
Data wyd. 1935
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

NASTRÓJ JESIENNY



Uśmiechu szukam daremnie,
Gdy w duszy tyle mam cieni,
Gdy jesień dzisiaj jest we mnie,
A ja w jesieni.

Liści jesiennych muzyka
W żółtym, więdnącym ogródku
Do mojej duszy przenika
Akordem smutku.

Srebrnym szelestem się wwierca,
Szklanym poszumem szumiąca —
W ogrodach mojego serca
Wspomnienia trąca.

Tyle ich było tyle,
A dzisiaj pytam: gdzie one?
Cichutko leżą w mogile,
Wiatrem strącone.

Spadają płatki zwiędłemi
Zdarte z liściastej opończy
I mówią, że na tej ziemi
Wszystko się kończy.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Henryk Zbierzchowski.