Ogród życia (Zbierzchowski)/Dwoistość

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Henryk Zbierzchowski
Tytuł Dwoistość
Pochodzenie Ogród życia
Wydawca Księgarnia Polska Bernard Połoniecki
Data wyd. 1935
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

DWOISTOŚĆ



Zawsze modliłem się o skarb prostoty
A żyją we mnie jakby dwie istoty.
 
Każda ma własne sprawy tajemnicze
I inną duszę i inne oblicze.

Jedna chce latać skrzydłami srebrnemi,
Druga mię ściąga brutalnie ku ziemi.

Jedna jak dziecko do ludzi się garnie,
Chcąc im osłodzić troski i męczarnie,

Druga mi refrain jeden podpowiada:
Jak pies tak włóczy się za nami zdrada!

I nigdy nie wiem, jeniec złego losu,
Która zwycięży i dojdzie do głosu.

Ach, gdyby można raz tej chwili dożyć:
Obie połówki w jedną całość złożyć,

Tą wieczną walkę w sobie udaremnić,
Ciemne rozjaśnić a jasne zaciemnić,

Nie kreślić znaków na płynącej wodzie,
Być z sobą samym raz w zupełnej zgodzie,

Dobić do brzegu odwiecznej tęsknoty
I stać się pełnią swej własnej istoty.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Henryk Zbierzchowski.