Od mamusi dostała Hania pół złotówki...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Birkenmajer
Tytuł Od mamusi dostała Hania pół złotówki...
Pochodzenie Wesołe rachunki
Wydawca Wydawnictwo Polskie R. Wegnera
Data wyd. 1945
Miejsce wyd. Poznań
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała książeczka
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


Od mamusi dostała Hania pół złotówki
i pobiegła kupować jabłka antonówki,
a myśląc, że się więcej do worka nie zmieści,
kupiła ich jedynie za groszy 30.
Lecz kiedy kupiec jabłka położył na szalę,
zobaczyła, że nie jest ich tak dużo wcale:



bo kupiec, co był równie uczciwy jak szczery,
włożył w worek 3 jabłka,
a następnie 4
 
3 + 4 = 7



Hania rzecze: „To trochę za mało wypadnie!
Jeszcze 20 groszy zostało mi w kiesie,



więc dodaj pan 3 jabłka! Tak, dziękuję ładnie!
Teraz wszystkich jabłuszek mam nareszcie 10.
7 + 3 = 10.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Birkenmajer.