O cudzie, gdy błękity

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Thomas Moore
Tytuł O cudzie, gdy błękity
Pochodzenie Poeci angielscy
Wydawca Księgarnia H. Antenberga
Data wyd. 1907
Druk W. L. Anczyc i S-ka
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

O CUDZIE, GDY BŁĘKITY.
 

O cudzie, gdy błękity,
Lśniąc w zorzy złotolitej,
Rzucają blaski
Na miecze, kaski,
Na piór rozwiane kity.
Gdy serce w łonie rośnie,
Gdy surmy grzmią rozgłośnie.

I rzeszę młodą
Ku śmierci wiodą
W gardzącej tchórzem wiośnie.
O cudzie, gdy błękity,
Lśniąc w zorzy złotolitej,
Rzucają blaski
Na miecze, kaski,
Na piór rozwiane kity.

Lecz to nie pióropusze
Tak wam porwały duszę,
Ni kaski lśniące,
Że was tysiące
Gwarem napełnia głuszę;
Służalec pójdzie lichy
Za marny blichtr i szychy,
Gdzie mu rozkaże
To hasło wraże,
By znosił jarzmo, cichy.
Miecz tarcz i hełm przebodzie,
Skruszą się głazy w grodzie,
Serca odwaga
To broń jest naga,
Co daje żyć swobodzie,
O cudzie, gdy błękity,
Lśniąc w zorzy złotolitej,
Rzucają blaski
Na miecze, kaski
Wolności niespożytej.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Thomas Moore i tłumacza: Jan Kasprowicz.