Nam...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Ignacy Kraszewski
Tytuł Nam...
Pochodzenie Poezye i urywki prozą
Wydawca Wydawnictwo „Bluszczu”
Data wyd. 1912
Druk Piotr Laskauer
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Nam...


Nam zbierać kamienie, nam w gruzach się grzebać,
Nam łzami obmywać pamiątki bolesne,
Niczego nie spodziać, niczego się nie bać,
Bo żale zapóźne, nadzieje zawczesne.
Wam marzyć wzniesionym na sile swych skrzydeł
I chwytać obłoki, pić blaski słoneczne,
I roić w orszaku młodzieńczych mamideł,
I w „jutro” jak w słońce wwieść oko bezpieczne!
Wam bieżeć za kwiatem, wam lecieć za marą,
I porwać olbrzymem na nieba zdobycie —
Szczęśliwsi z nadzieją, z odwagą i wiarą,
O! gdyby to dłuższem być mogło to życie!
Lecz jutro i wasza skroń zblednie wśród burzy
I pierś się rozpadnie uczuciem brzemienna
I oko zapłacze i czoło zachmurzy
I przyjdzie zwątpienie i rozpacz jesienna!







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Ignacy Kraszewski.