Myśli św. Jana Chryzostoma/Pokora

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Chryzostom
Tytuł Myśli św. Jana Chryzostoma
Redaktor Józef Birkenmajer
Wydawca Księgarnia Św. Wojciecha
Data wyd. 1937
Druk Drukarnia Św. Wojciecha
Miejsce wyd. Poznań
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


POKORA

141.
Jak pycha jest źródłem wszelkiego zła, tak pokora początkiem wszelkiej cnoty.

142.
Choćbyś złączył z sobą post, jałmużnę, czystość i wszelkie inne cnoty, a pokory nie miał, to wszystko się rozsypie w pył i zaginie.

143.
„Pójdźcie, uczcie się ode mnie, żem jest cichy i pokornego serca!“ wołał wtenczas Pan, kiedy przyszedł podnieść i pocieszyć sługi upadłe i strapione. W ten to sposób obchodzi się z nami, tak postępuje Chrystus Pan: daje największy dowód miłosierdzia i litości właśnie wtenczas, gdy należałoby najbardziej ukarać grzesznika. Tak, Bóg jest pokorny, a człowiek pyszny! Tak, Sędzia jest łagodny, a winowajca i zbrodniarz zuchwały! Tak, Mistrz przemawia skromnymi słowy, a nędzna glina, błoto ludzkie, przemawia doń i rozprawia o Nim z wielką nadętością, jakby król jaki!

144.
Cóż ci z tego, że przemawiasz po mistrzowsku i zdobywasz sobie oklaski słuchaczy? Jeżeli ci, co słuchają, osiągnęli przez to jakąś korzyść, zmienili się, stali się lepszymi i odstąpili od dawnych grzechów, to cieszyć się należy nie z pochwał, ale z cudu owego nawrócenia!

145.
Nie wzbijajmy się w dumę, ale nazywajmy siebie nieużytecznymi, abyśmy się stali pożyteczni. Jeżeli będziesz siebie nazywał znakomitym, to staniesz się nieużytecznym, choćbyś nawet był znakomity. Jeżeli zaś nazwiesz sam siebie nieużytecznym, to staniesz się użyteczny, chociażbyś nawet był nic nieznaczącą osobistością.

146.
Człowiek pokorny i skruszony nie będzie się wynosił nad innych, nie będzie się gniewał, nie będzie nienawidził bliźniego, ani nie podda się żadnej innej namiętności. Albowiem i ręki zgniecionej, choćbyśmy nie wiem jakie czynili wysiłki, nie zdołamy podnieść do góry. Jeżeli więc i duszę naszą tak skruszymy, to chociażby ją podnosiły i do hardych czynów podniecały różnorodne namiętności, ona ani trochę nie potrafi wzbić się w dumę.

147.
Kto umie i chce żyć skromnie, wcale nie będzie się troszczył o dostatki. Powiedz mi w jakim celu gromadzisz koło siebie tak liczną czeredę sług, pieczeniarzy i pochlebców? Chyba nie dla jakiegoś swego pożytku, ale gwoli pychy własnej, abyś ludziom wydawał się z tych pozorów bardziej czcigodny.

148.
Gdy będziesz się nazbyt stroiła, niewiasto, staniesz się szpetniejszą od nieodzianej: zrzucasz bowiem z siebie szatę wstydliwości. I Ewa była kiedyś naga, a szpetniejszą się stała, gdy się zaczęła stroić. Kiedy bowiem była naga, była przyodziana i przystrojona chwałą Bożą; kiedy zaś przywdziała giezło grzechu, stała się szpetniejsza.

149.
Chcesz się wydawać piękną i urodziwą? Poprzestań na tym, co ci dał Stwórca. Czemu bierzesz na siebie błyskotki, by poprawiać dzieło Boga? Chcesz wydać się piękną? przystrój się jałmużną, przystrój uczynnością, przystrój roztropnością i skromnością. Wszystko to cenniejsze jest od złota.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie .