Mazur (Pogardziwszy nową modą...)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Mazur
Pochodzenie Pieśni narodowe
Wydawca Leon Idzikowski
Data wyd. 1916
Druk Drukarnia Polska w Kijowie
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Mazur.

 
Pogardziwszy nową modą,
Ojców idźmy torem,
Pogardzajmy czczą urodą,
A cnót bądźmy wzorem.
A takie plemię,
Gdy zamieszka ziemię,
Polska kwitnąć będzie
W pierwszych rzędzie.

Szczerość w sercu, szczerość w mowie
Mówił to, co wiedział —
Tacy to byli przodkowie,
Jak tam ktoś powiedział.
A takie plemię itd.

Gdy kto obcy w dom zawitał,
Biedny, lecz cnotliwy,
Dobrze każdy tam przywitał,
Człeka człek poczciwy.
A takie plemię itd.

Tam nie było wykwintności,
Przepysznego grodu;
Rzekł gospodarz „Szczęść Waszmości“
Dał szklanicę miodu.
A takie plemię itd.

A kiedy niepotrzebny,
Gość w ich kraj zawitał,

Polak dzielny, niepochlebny,
Wygnał — ani pytał,
A takie plemię itd.

Znały polskiej ręki siłę
Pograniczne ludy,
Im wolności imię miłe
Dla niej słodkie trudy.
A takie plemię itd.

Równe mężom i kobiety
Znały co Ojczyzna;
Męstwo, cnota, to zalety —
Wdziękiem u nich blizna.
A takie plemię itd.

Dawniej dzielne nasze matki
Polskie rozmawiały;
Kochać naród, swoje dziatki,
Kochać nauczały.
A takie plemię itd.

Gdy na wojnę szły synalki
Matki nie szlochały,
Dając tarcze, rzekły: z walki
Na niej, albo cały.
A takie plemię itd.

Niech się teraz Lach odrodzi
Dawne wrócą cnoty;
Niechaj dziadów torem chodzi —
Niech zna co obroty.
A takie plemię itd.














Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonimowy.