Marzenie (Geibel)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Emanuel Geibel
Tytuł Marzenie
Pochodzenie Z obcego Parnasu
Wydawca Księgarnia A. Gruszeckiego
Data wyd. 1886
Druk Bracia Jeżyńscy
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Stanisław Budziński
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała antologia
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Marzenie.



Gdyby tak umrzeć jak łabędź umiera,
Zwolna wiosłując skrzydłami,
Na wód błękitne obszary spoziera,
Duszę wylewa pieśniami.

Kona, gdy wieczór pocałunkiem złotym
Zegna szczyt góry zsiniały;
Drząca pieśń jego długo dźwięczy potem
Pomiędzy drzewy i skały.

O gdybym cieszyć mógł się takim losem,
Gdyby śród pieśni przeminąć,
I w sercu ludu ozwać się ich głosem,
I w niepamięci nie zginąć!

Lecz to wybranych tylko jest udziałem,
Co w mroku czasu nie gasną;
A mnie śród skonu nad licem zsiniałem
Ton nutą nie błyśnie jasną.

Całe me życie tak bez blasku będzie!
Milcząc pogrzebią mię skromnie;
A po skończonym żałobnym obrzędzie
Nikt nie zapyta się o mnie.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Emanuel Geibel i tłumacza: Stanisław Budziński.