Madrygał (Pawlikowska-Jasnorzewska, 1927)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Tytuł Madrygał
Pochodzenie Wachlarz
Wydawca Księgarnia F. Hoesicka
Data wyd. 1927
Druk Drukarnia Narodowa w Krakowie
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
MADRYGAŁ

Wdzięczne oczy, złote lampy, blasku jedyny,
palcie mi się, świećcie mi się długie godziny.

Niechaj księżyc brocząc w srebrze po niebie kroczy,
niechaj słońce w własnem złocie po niebie broczy,

wy się palcie wdzięczne lampy, do dna oliwy,
po was noc mi gwiezdna nie cud, słońce nie dziwy.

Niechaj księżyc w srebrnych kolcach rozbłyska nocą
niechaj słońca złote kolce w oknie migocą,

okiennice pozasuwam, zamknę na wieki,
w waszym ogniu oślepione zmrużę powieki.

Niechaj księżyc cebrem leje potoki srebra,
niechaj słońce złoto leje z jasnego cebra,

dla mnie ciemność, gdzie cię niema, blasku miłosny,
nie różna mi noc ode dnia, zima od wiosny.


Niechaj księżyc stroi ziemię w srebrzystą larwę,
niechaj słońce stroi ziemię w tęczową barwę,

oczy moje, serce moje, zgasną nad ranem
przepalone światłem szczęścia, światu nieznanem.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.