Koran (tłum. Buczacki, 1858)/Rozdział L

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Mahomet,
Władysław Kościuszko (objaśnienia)
Tytuł Koran
Rozdział Kaf
Pochodzenie Koran
Wydawca Aleksander Nowolecki
Data wyd. 1858
Druk J. Jaworski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Murza Tarak Buczacki
Tytuł orygin. القُرْآن
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

ROZDZIAŁ L.
wydany w Mekce — zawiera 45 wierszy.
KAF.[1]

W Imie Boga litościwego i miłosiernego.

1. K. Przysięgam na Koran chwalebny.
2. Zdziwieni iż ujrzeli Proroka z swojego narodu, niewierni cudów żądają.
3. Uległszy śmierci, mówią oni, czyż będziemy nowo ożywieni? To zmartwychwstanie zdaje się nam być zmyślonem.
4. Wiemy ilu z nich pożarła ziemia, imiona te zapisane są w księdze.
5. Oni prawdę poczytali za kłamstwo duch nieporządku ich ogarnął.
6. Nie widząż jak nad ich głowami wzniosłem niebiosa, i ozdobiłem świetnemi gwiazdami? czyż postrzegają tam choć najmniejszą niedoskonałość?
7. Pod nogami ich rozciągnąłem ziemię, na niéj wzniosłem pagórki; a w łono jéj zasiałem najdroższe zarodki wszystkich roślin.
8. Wszędzie wspaniałość Boska przyświeca oczom naszych wiernych czcicieli, która w ich sercach obudza pamięć Boga Jedynego.
9. Wlewam w obłoki deszcz dobroczynny, ten sprawuje iż wzrastają rośliny zdobiące wasze ogrody, plony wzbogacające wasze równiny.
10. On sprawuje wzrost ogromnéj palmy, któréj owoce spadają gronami.
11. One służą za pokarm jego sługom. Deszcz nadaje życie niepłodnéj ziemi, i jest obrazem zmartwychwstania.
12. Lud Noego, mieszkańcy Rasi, i Temudejczykowie[2], zaprzeczali posłaniu Apostołów.
13. Ad, Faraon, współ-obywatele Lota, mieszkańcy Alejki, lud lasu[3], i mieszkańcy Tabba proroków swoich poczytali za zwodzicieli. I wszyscy doświadczyli mąk, które wam ogłaszam.
14. Stworzenie świata czyż przyniosło mi najmniejszą trudność? a jednakże oni powątpiewają o zmartwychwstaniu.
15. Wyprowadziłem człowieka z nicestwa, i najmniejsze wzruszenie duszy jego jest mi wiadomem; bliżéj albowiem jestem jego, niż żyła sercowa, na któréj życie leży.
16. Gdy on zbliża się do grobu; dwaj Aniołowie przystępują do niego, jeden z nich siada przy nim po prawéj, a drugi po lewéj stronie.
17. On nie wyrzecze ani jednego słowa, któreby nie zostało dokładnie zapisanem[4].
18. Gdy cierpienia śmierci ogarniają go, mówią, oto chwila którą chciałeś oddalić.
19. Głos trąby ogłosi dzień pogróżek.
20. Każden człowiek ukaże się z swoim stróżem i świadkiem[5].
21. Żyłeś w odrętwieniu, powiedzą mu, a dzień ten nie zajmował myśli twojéj; zasłonę która cię osłaniała, Bóg spuścił; teraz wzrok twój jest przejmujący.
22. Jeden z Aniołów powie[6]: o to jest co przygotowałem przeciw niemu.
23. Niech wrzucą niewiernego i przewrotnego do piekła.
24. Niech tam wrzucą tych, którzy przeszkadzali dobremu, gwałcili prawa, i powątpiewali o wierze świętéj.
25. Niech bałwochwalca ulegnie najsroższym męczarniom.
26. Panie! powie szatan, ja ich nie prowadziłem do błędu, oni sami siebie zgubili.
27. Nie rozprawiajcie w obecności mojéj powie Przedwieczny, bo wyrok o was już jest ogłoszony.
28. Słowo moje jest nieomylne, a ze sługami mojemi niesprawiedliwie nie obchodzę się.
29. W dniu onym pytać będą piekła, przepaście twoje czy są napełnione? ono odpowie: Czyż jeszcze macie potępionych[7].
30. W blizkości piekła przygotowany jest raj dla ludzi cnotliwych.
31. Oto powiedzą Aniołowie, przyobiecane szczęście tym, którzy czynili pokutę, a przykazań Pańskich strzegli.
32. I tym którzy w skrytości mieli bojaźń miłosiernego, a serce zwrócone do Niego.
33. Wnijdźcie tam w pokoju, bo oto dzień wieczności poczyna się.
34. Tu wszystkie rozkosze są zgromadzone, zbytek szczęśliwości przewyższy wasze oczekiwania.
35. Ileż ludów daleko możniejszych od mieszkańców Mekki zniszczyłem! Przebiegajcie ziemię, i patrzcie czy oni mogli znaleść schronienie przed moją zemstą.
36. Przykłady te powinny pouczać wszystkich mających serca i uszy, i tych którzy są zdolni zastanawiać się.
37. W sześciu dniach stworzyłem niebo, ziemię i wszystkie jestestwa rozsiane po świecie, a nie czułem żadnego zmęczenia[8].
38. Z stałością znoś ich rozmowy, i chwal Pana przed wschodem i zachodem słońca.
39. Głoś Jego pochwałę na początku nocy, i wypełniaj pokłony[9], w godzinach oznaczonych.
40. Myśl o dniu w którym goniec niebieski zwoła śmiertelnych z bliskiego miejsca[10].
41. Ta chwila gdy się da usłyszeć głos prawdziwy, będzie chwilą zmartwychwstania.
42. Daję życie i śmierć i jestem końcem wszystkich rzeczy.
43. W dniu owym ziemia otworzy swe łono, ludzie wystąpią z swych grobów; a mnie łatwo będzie ich zgromadzić.
44. Ja znam rozmowy niewiernych; nie używaj gwałtu dla przyprowadzenia ich do Islamizmu.
45. Czytaj Koran tym, którzy boją się moich gróźb.








  1. Litera K. czyli Kaf umieszczona na początku tego Rozdziału od któréj on wziął swoje nazwisko, ma oznaczać górę Kaf, która podług zdania wielu pisarzy wschodnich okrąża cały świat.
  2. Patrz Rozdział XXV w. 40.
  3. Ten las jest w kraju Madjanitów.
  4. Patrz Rozd. XIV w. 32.
  5. Anioł zapisujący dobre uczynki człowieka, trzyma górę nad Aniołem zapisującym złe jego postępki. Jeśli człowiek zrobi dobry uczynek, to Anioł siedzący z prawéj strony człowieka, zapisuje ten uczynek dziesięć razy, jeśli zaś popełni co złego, to tenże Anioł mówi do towarzysza swego siedzącego z lewéj strony: „Nie zapisuj póki nie upłynie siedm godzin, może się poprawi i żałować będzie swego błędu.“
  6. Anioł zapisujący złe czynności, przyprowadzi na sąd, a zapisujący dobre postępki będzie służył za świadka.
  7. W dziele hebrajskiem Othioth-Derabbi-Akiba powiedziano: król piekieł woła co dnia do Boga: daj mi pokarmu do woli, piekło prawowiernych Muzułmanów jest skromniejsze, gdyż nie prosi Boga o pokarm, lecz tylko na zapytanie odpowiada pytaniem, czy jeszcze jest pokarm? To jest czy są jeszcze winowajce, czy mam rozszerzyć moje granice dla pochłonienia ich?
  8. Dzelaal-Eddin powiada: Słowa te były objawione jako odpowiedź Żydom, którzy twierdzą że Bóg spoczął w dniu Sabbatu, i słowa te dowodzą zarazem że Bóg nie doznał znużenia. Patrz Geiger str. 65.
  9. Tu rozumieć wypada dwa dodatkowe pokłony podczas wieczornej modlitwy Achszam zwanéj, które już to z powodu słabości lub innéj przyczyny można opuścić czasami.
  10. Miejscem tém, które jest najbliższe z nieba do ziemi, i skąd wszystkie twory jednocześnie posłyszą głos Anioła, jest góra świątyni Jeruzalemskiéj, z niej Archanioł Gabryel zawoła: O wy zbutwiałe koście, ciała i włosy, Bóg rozkazuje wam zejść się w jedną całość i stanąć na sąd Boski. O zdaniu Rabibow o tem patrz Otioth-Derabbi-Akiba 9, 2.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Władysław Kościuszko, Mahomet i tłumacza: Jan Murza Tarak Buczacki.