Koran (tłum. Buczacki, 1858)/Rozdział XLI

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Mahomet,
Władysław Kościuszko (objaśnienia)
Tytuł Koran
Rozdział Wykład czyli Tłumaczenie
Pochodzenie Koran
Wydawca Aleksander Nowolecki
Data wyd. 1858
Druk J. Jaworski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Murza Tarak Buczacki
Tytuł orygin. القُرْآن
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

ROZDZIAŁ XLI.
wydany w Mekce — zawiera 54 wierszy.
WYKŁAD czyli TŁUMACZENIE.

W Imie Boga litościwego i miłosiernego.

1. H. M. Bóg litościwy i miłosierny zesłał tobie Koran.
2. On jest wykładem prawdziwéj wiary, napisany po arabsku, i jest nauką dla rozumiejących.
3. Czyni obietnice i grozi; większa część od niego oddala się, i nie chce go słuchać.
4. Serca nasze zamknięte są na głos twój, mówią niewierni, ciężar jakiś zatyka nasze uszy, głos jakiś wznosi się między nami a tobą. Idź za twojemi przepisami, my się naszych trzymać będziemy.
5. Mów do nich: ja równie jak i wy jestem śmiertelny. Niebo mi objawiło, iż tylko jeden jest Bóg. Bądźcie względem Niego sprawiedliwi; wzywajcie Jego miłosierdzia. Biada bałwochwalcom!
6. Biada tym, którzy odrzucają przykazanie dawania jałmużny, i którzy nie przypuszczają życia przyszłego.
7. Wierny który będzie wypełniał dobroczynność, cieszyć się będzie nagrodą nieoszacowaną.
8. Nie będziecież wierzyć w Tego, który stworzył niebo i ziemię w dwóch dniach[1], będziecież przypisywać równego Stworzycielowi świata?
9. Na powierzchni ziemi On powznosił pagórki i pobłogosławił dzieło swoje; w czterech dniach[2] stworzył to wszystko, co służy za pokarm istotom żyjącym.
10. Obrócił wzrok swój na niebiosa, które były tylko mgły gromadą[3], i rzekł niebu i ziemi: Bądźcie posłuszne na głos mój, a niebo i ziemia odpowiedziały: Słuchamy.
11. W przeciągu dni dwóch utworzył siedmioro niebios[4]. Przepisał każdemu jego przeznaczenie. Niebo ozdobił świecącemi gwiazdami i przydał mu stróżów. Ten jest porządek, jaki Bóg na świecie zaprowadził.
12. Jeżeli będą odrzucali te prawdy, przepowiadaj im los Adejczyków i Temudejczyków.
13. Słudzy wiary przepowiadali im cześć Boga Jedynego, oni odpowiedzieli: Jeśliby chciał nas oświecić, zesłałby nam Aniołów, nie przyjmujemy twojego posłania.
14. Adejczykowie nadęci pychą i niegodziwością, wołali: Kto może z nami spierać się o potęgę? Nie wiedzieliż, że Bóg który ich stworzył, potężniejszym był od nich? Oni odrzucili prawdziwą wiarę.
15. W dniach nieszczęścia[5] wypuściłem na nich wiatr gwałtowny. Skarani i zniewagą okryci w tem życiu, w przyszłem dowiadczą kar straszliwszych, i nie znajdą dla siebie obrońcy.
16. Opowiadałem prawdę Temudejczykom, oni przenieśli zaślepienie nad światłość. Gniew nieba zniszczył ich; pohańbienie będzie nagrodą ich występków.
17. Wierni, i ci którzy boją się Pana, zostali uwolnieni od kary.
18. Kiedyś nieprzyjaciele Boga będą zgromadzeni i poprowadzą ich na ogień.
19. Uszy ich, oczy i skóra, same będą dawać świadectwo o ich uczynkach.
20. Dla czego powiedzą przestępni, świadczycie przeciw nam? one odpowiedzą: Bóg nas do tego przymusza, On rozkazuje; a stworzenia nie żyjące mówią: On jest waszym stworzycielem, i końcem wszystkich rzeczy.
21. Wy nie możecie sprzeciwić się świadectwu waszych własnych uszu, oczu i skóry; czyż myślicie, że Bóg może zapomnieć choć część spraw waszych.
22. Myśl ta zgubiła was, ona jest źródłem waszego nieszczęścia.
23. Cierpliwość bynajmniéj nie umniejszy gorących płomieni, modły ich i śluby będą odrzucone.
24. Czciciele szatanów, którzy im pochlebną wystawili przyszłość i teraźniejszość, zostali oddani wyrokowi, zapadłemu przeciw przeszłym pokoleniom i duchom buntowniczym; odrzucenie jest ich udziałem.
25. Nie słuchajcie czytania Koranu, mówią niewierni uzbrojeni szyderstwem. Albo krzyczcie, aby zagłuszyć jego czytanie.
26. Męczarnie ukarzą ich niedowiarstwo.
27. Oddamy im złe, którego się dopuszczali.
28. Ognie nieustające będą nagrodą nieprzyjaciół Boga, którzy przeczyli prawdzie.
29. Panie! zawołają odrzuceni, pokaż nam fałszywych naszych nauczycieli i szatanów, którzy nas zwiedli[6], iżbyśmy ich zdeptali nogami naszemi, i znieważyli wyrzutami.
30. Poszlę Aniołów do czcicieli jedynego Boga, do ludzi sprawiedliwych przy ich skonaniu, iżby zanieśli te pocieszające słowa: Wypędźcie od siebie bojaźń i zgryzotę, oto oznajmujemy iż wnijdziecie do rozkosznych ogrodów.
31. Byliśmy waszymi opiekunami na ziemi, teraz będziemy w niebie. Idźcie poić się rozkoszami wiekuistemi; układajcie zamiary a te zostaną spełnione.
32. Miłosierny przygotował ten przybytek dla swoich wybranych.
33. Cóż może być chwalebniejszego, jako wznosić głos dla przyprowadzenia ludzi do Boga? jako pracować iżby czynić i mówić dobrze. Ja jestem prawdziwy Muzułmanin.
34. Dobre i złe nie odbierze jednostajnéj nagrody; bądź dobroczynnym dla twoich nieprzyjaciół, to oni staną się twoimi czułymi przyjaciołmi.
35. Tylko człowiek mający taką szlachetność zaszczepioną, lub przez szczęście mający wyższą duszę; będzie umiał być cierpliwym.
36. Jeżeliby kusiciel pobudzał ciebie do przestępstwa, szukaj ratunku na łonie Boga bo On widzi i uważa na wszystko.
37. Noc i dzień, słońce i księżyc, głoszą Jego wielkość; nie kłaniaj się słońcu ani księżycowi, kłaniaj się tylko Bogu, który je wyprowadził z niczego, kiedy należysz do sług Jego.
38. Kiedy dumny odmawia Mu swego hołdu, duchy, które są przed Jego obliczem, dzień i noc Go chwalą; one się nigdy nie nudzą głoszeniem Jego pochwał.
39. Patrz jak się porusza niepłodna ziemia, i pulchnieje gdy deszcz spadnie na jéj łono; jest to znak Boskiéj potęgi, która ją ożywia i daje życie umarłym. Nic bowiem nieogranicza Jego władzy.
40. Znam tych, którzy najgrawają się z mojéj nauki. Czyż bezbożny skazany na wieczny ogień, będzie lepiéj pomieszczony od wiernego, który bez bojaźni ujrzy dzień zmartwychwstania? Czyńcie podług popędu żądz waszych, ale pamiętajcie że Bóg widzi wszystkie sprawy wasze.
41. Oni nie chcieli wierzyć w Koran, a on jest najlepszą księgą.
42. Z żadnéj strony nie dotknie go kłamstwo. Ten który posiada mądrość i chwałę, zesłał go na ziemię.
43. Potwarz nie ominie ciebie równie jak i Proroków którzy cię poprzedzili. Jeżeli Bóg jest pobłażający, jest też i straszny w swem karaniu.
44. Gdybym był Koran napisał w obcym języku, oni by wołali: Dla czego nie jest napisany w naszym języku[7]? odpowiedz im: czyż styl jego nie jest jasny? przyjmujący go nie jestże Arabem? Księga ta jest światłem i lekarstwem dla wiernych. Niewierni mają ciężar w uszach, obłok zaciemnia ich oczy, oni nie będą słyszeć.
45. Dałem Mojżeszowi Pentateuchum, przedmiot tysiąca sprzeczek. Jednem słowem mógłby je Bóg zakończyć, lecz nie chciał i Hebrajczycy zostają jeszcze w wątpliwościach niedowiarstwa.
46. Człowiek cnotliwy i przewrotny, pracują, każdy dla siebie, Bóg nikomu nie uczyni niesprawiedliwości.
47. On sobie zachował znajomość czasu. Owoc który przebija powłokę cienką okrywającą go; niemowlę które matka nosi w swem łonie, i które wydaje na świat, są Mu znane. Dnia onego, On wszystkich zwoła, i zapyta bałwochwalców: gdzie są bogi wasze, których równaliście z moją potęgą? Wtedy oni odpowiedzą: Panie! myśmy nic podobnego nie słyszeli.
48. Bałwany znikną z ich oczu, a oni zobaczą, iż dla nich nie ma ucieczki.
49. Człowiek nie przestaje starać się o dobro ziemskie, a skoro go nieszczęście nawiedzi, rozpacza i traci nadzieję.
50. Kiedy zaś po nieszczęściach udzielę mu chwil pomyślnych, dobrodziejstwa moje uważa jako mu należne i zaprzecza zmartwychwstaniu. Jeśli powrócę do Boga, mówi, szczęśliwość będzie moim udziałem. Odkryję niewiernym występki, które popełnili i oddam ich na straszne męczarnie.
51. Osypani memi względami oddalają się odemnie, a gdy poczują pociski przeciwności, wnet gorące prośby do mnie zanoszą.
52. Kiedy Koran pochodzi od Boga, a wy jego naukę odrzucacie, możeż być obłąkanie równe waszemu? Cóż myślicie o téj prawdzie?
53. Niebo i ziemia przedstawiają im cuda; oni sami będą nękać siebie, dopóki nie uznają prawdy Koranu, czyż niedostatecznem jest dla ich wiary, że Bóg jest powszechnym świadkiem?
54. Czyż nie powątpiewają oni o zmartwychwstaniu? Umiejętność Wszechmocnego czyż nie ogarnia całego świata?








  1. To jest w dwóch pierwszych dniach tygodnia.
  2. To jest licząc w to i te dwa dni w których była stworzona ziemia.
  3. Komentatorowie utrzymują: że ten dym czyli para powstała z wody nad którą unosił się tron Boga przedwiecznego, stworzony pierwéj niż niebo i ziemia. Po wyparowaniu wód ziemia stała się widzialną, a z pary uformowały się niebiosa.
  4. Powiadają że Bóg stworzył niebiosa i rozdzielił na siedm pokładów we czwartek, słońce, gwiazdy i księżyc stworzył w piatek i tego dnia stworzył Adama. Chociaż wszystko było ukończone w przeciągu sześciu dni, Bóg jednak nie uczuł znużenia i wypoczynku nie potrzebował wcale.
  5. W końcu miesiąca Szawal gwałtowny wiatr trwał od środy do środy, i w te dnie Bóg zsyła zwykle kary na bezbożnych.
  6. To jest pokaż nam Szatana i Kaima, którzy najpierwsi naprowadzili nas na drogę bezprawia i zabójstwa.
  7. To jest powiedzieliby. Jakże można ludowi arabskiemu dawać książkę w języku cudzoziemskim napisaną.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Władysław Kościuszko, Mahomet i tłumacza: Jan Murza Tarak Buczacki.