Kochanko moja!...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Różycki
Tytuł Kochanko moja!...
Pochodzenie Wybór poezyi
cykl Erotyki
Wydawca Towarzystwo Akc. S. Orgelbranda Synów
Data wyd. 1926
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tomik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


KOCHANKO MOJA!...

Kochanko moja! Bądź błogosławiona
Za śnieżną białość dziewiczego łona
I za ust słodkie, purpurowe kruże,
Które wonieję, jak przecudne róże.

I za źrenice, co się cicho palą
Zbudzonych świtów zróżowioną falą,
I za słów twoich rozsrebrnione dźwięki
I za pieściwość aksamitnej ręki.

I za te lniane, jedwabiste włosy,
Co tchną świeżością porankowej rosy,
I za ten uśmiech, co się skrzy i złoci
Gwiazdą szczerości i gwiazdą dobroci.

I za te słońca, które się rozlały
Po twojem sercu, po twej duszy całej,
I za twe święte, wielkie miłowanie,
Które po wieki przetrwa i zostanie.

I za twą skromność i za twą pokorę
1 za myśl każdą, co jak tęcza gore,
Kędyś u progów nieba zawieszona,
Kochanko moja! Bądź błogosławiona!







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Różycki.