Jezuici w Polsce (1908)/Rozdział 119

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Załęski
Tytuł Jezuici w Polsce
Wydawca W. L. Anczyc i Sp.
Data wyd. 1908
Druk W. L. Anczyc i Sp.
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


ROZDZIAŁ XX.
Kolegia i domy za króla Jana III i jego następców. 1674—1773.

§. 119. Kolegium w Piotrkowie. — Misya w Koniecpolu, w województwie Sieradzkiem w archidyecezyi gnieźnieńskiej. 1677—1773.

W trybunalskiem mieście Piotrkowie, ubiegli Jezuitów Pijarzy i 1675 r. otworzyli szkoły. Należało ich tam zostawić w spokoju, ale Jezuici, którzy już 1661 r. myśleli o kolegium w Piotrkowie, otwierają 1677 r. rezydencyę, 1706 r. szkoły z retoryką i konwikt, 1709 r. kursa filozofii, matematyki i fizyki i urządzają kolegium. Wywiązał się stąd niebudujący spór dwóch instytucyi naukowych i burzliwy antagonizm dwóch szkół, zakończony zgodą dopiero 1755 r.
Po groźnym pożarze miasta 1731 r, prymas Teodor Potocki wymurował Jezuitom piękny kościół św. Franciszka Ksawerego, zakupił kilka domów na rozszerzenie kolegium i konwiktu. Obok filozofii wykładać poczęto teologię moralną. Piotrkowscy Jezuici byli kaznodziejami trybunalskimi, od r. 1711 także farnymi, obsługiwali kościółki w Jutroszynie, Żerominie i Kruszewie, i dawali od czasu do czasu misye ludowe.
Do kolegium piotrkowskiego należała misya w Koniecpolu Sieradzkim. Pierwotną myślą jej fundatora, Jana Aleksandra Koniecpolskiego, koniuszego w. k., ostatniego z rodu, było, przy kolegiacie koniecpolskiej, którą stryj jego, hetman i kasztelan krak., Stanisław Koniecpolski ex-voto za uwolnienie z niewoli tatarskiej 1644 r. wymurował, założyć kolegium jezuickie z szkołami, ale oparła się temu alma mater, i wraz z kapitułą gnieźnieńską wyjednała zakaz prymasa Stanisława Szembeka. Wtenczas Aleksander Koniecpolski, wojewoda już sieradzki, fundował przy kolegiacie misyę dla 2 Jezuitów, przeznaczając 1716 r. pewne grunta, dwa domki, ogród i 40.000 złp. Ale i na misyę nie zezwolił prymas, zasłaniając się oporem akademii i krzykami szlachty na sejmikach, a po śmierci wojewody 1720 r., rozkazał misyonarzom ustąpić z Koniecpola pod karą klątwy. Mieszkał tam tylko jeden, O. Antoni Chodorowski, i pozostał jako kapelan wojewody, a potem wojewodziny wdowy, Elżbiety z Rzewuskich Koniecpolskiej, która 28 sierpnia 1720 r. zaniosła żałobę na prymasa do Klemensa XI i ocaliła misyę, obsługiwaną przez jednego, czasem przez dwóch księży z kolegium piotrkowskiego.
Dopiero 1750 r. stanął w Koniecpolu osobny dom misyjny, który prymas Władysław Łubieński naznaczył 1760 r. na dom rekolekcyjny dla swego kleru, a misyonarzy mianował egzaminatorami tegoż kleru, do otrzymania aprobaty lub beneficium. Dawali też oni od 1759 r. szereg wielkich misyj ad poenitentiam w województwie Sieradzkiem.
Brewe klemensowe 1773 r. zamknęło na zawsze misyę koniecpolską, równie jak kolegium piotrkowskie. Zajęli je 1780 r. Pijarzy, zniesieni ukazem 1864 r. Szkoły ich zamieniono na gimnazyum rosyjskie.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Załęski.