Jesień (Ostrowska)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Bronisława Ostrowska
Tytuł Jesień
Pochodzenie Tartak słoneczny
Wydawca Księgarnia F. Hoesicka
Data wyd. 1928
Druk Drukarnia Narodowa
w Krakowie
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
JESIEŃ


Padają nasze słowa, jak dojrzałe owoce.
Serce się już nie szamoce i serca ci nie druzgoce.

Odleciały. Czy nie wiesz kiedy odleciały ptaki przelotne?
Tak ciche jest dzisiaj południe słoneczną jesienią wilgotne.

Ślizga się uśmiech sadu po zamyślonem czole...
Tyle ci pragnęłam powiedzieć, a teraz milczeć wolę.

Wolę śledzić w milczeniu tę nić babiego lata,
Co z moich rąk zaplecionych wraz z twojem spojrzeniem ulata.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Bronisława Ostrowska.