Jeśli myślałem...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stefan Napierski
Tytuł Jeśli myślałem...
Pochodzenie Chmura na czole
Wydawca Biblioteka „Ateneum“
Data wyd. 1938
Druk B-cia Drapczyńscy
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

∗             ∗

Jeśli myślałem, że trzeba do dzieła
cokolwiek więcej prócz godzin samotnych,
to opłakuję dzisiaj błąd stokrotny:
tak mija miłość; tak młodość minęła.

I wiem, że westchnień moich nikt nie liczy.
Znów noc żałobna czarnem drzewem chwieje,
a gdy usypiam, już za oknem dnieje,
bym nie odróżnił szczęścia od goryczy.

Jednej zaprzedał się tylko rozkoszy,
tej, co podaje wtór, na wszystko głucha,
i współbrzmi wtedy, kiedy głazów słucha,
a ptaków śpiewu o świcie nie płoszy.

I liście płoche nęci i kamienie,
jak kręgi, toczy, gałęzi szelestem
raz po raz gada: nie ma mnie, nie jestem,
a ty mnie szukasz przez rdzawe jesienie;

a ty mnie śledzisz, wskrzeszony przez skargi,
w chłodach wilgotnych i w zieleni błogiej
— a jam spłynęła wodą obok drogi,
uśmiechem ścięte rozchylając wargi.

Julianowi Tuwimowi




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stefan Marek Eiger.