Jakże słabych, co klną życie rozkujecie...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Wiktor Gomulicki
Tytuł Jakże słabych, co klną życie rozkujecie...
Pochodzenie Gomulickiego Wiktora wiersze. Zbiór nowy
Data wyd. 1901
Druk Drukarnia A. T. Jezierskiego
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


Jakże słabych, co klną życie,
Rozkujecie z mąk obroży?
Jakże zdrowie im wrócicie,
Gdyście sami chorzy?

Zły wiatr włóczy się po świecie
W przepaść strąca lub do lochu —

Jak upadłych podźwigniecie,
Gdyście sami w prochu?

Wasi bracia, zdjęci szałem,
Czartu służą najucieszniej —
Jak wam do nich iść z morałem,
Gdyście sami grzeszni?

Z ran zakończył Łazarz życie,
Płaczki zbiegły się doń tłumnie —
Jakże wy go dziś wskrzesicie,
Gdyście sami w trumnie?






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wiktor Gomulicki.