Iskierki mistyczne/całość

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Helena Staś
Tytuł Iskierki mistyczne
Data wyd. 1923
Miejsce wyd. [Milwaukee, WI]
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Okładka lub karta tytułowa
Indeks stron
ISKIERKI
MISTYCZNE


HELENA STAŚ





Są prawdy leżące na dnie ludzkiego życia, które tylko siłą wielkiego bólu można poznać.

HELENA STAŚ.


Pracę tę poświęcam wspomnieniu moich pierwszych klas okultyzmu, gdzie spędzone chwile zaliczam do najmilszych w mem życiu.
HELENA STAŚ.


Milwaukee, Wis., 9-go maja, 1923.





CZĘŚĆ I.


Wszechobecne życie, ma jeden i ten sam początek a w tym początku jest jeden i ten sam cel — tworzenie doskonałości.



GDY okiem ducha mierzemy i pogłębiamy wszechistnienie, spostrzegamy wszędzie przewspaniałą harmonię. Widzimy, że we wszechświecie wirują poszczególne światy i światki a każdy z tych ma swój wyznaczony bieg i czas. Harmonia panuje tam doskonała.


PRAWEM natury jest harmonia, a tam gdzie jest harmonia — tam jest doskonałość — a więc Bóg.


HARMONIJNA doskonałość (Bóg) jest nietylko prawem natury ale jej istotą właściwą, jej przynależnością. — Jako przyrodzone prawo w naturze widzimy Go wszędzie obecnym.


TAK jak w całym wszechświecie, cała przyroda podlega prawu z góry obliczonemu, a usunięciu się z pod tego prawa sprowadza nieuniknioną katastrofę w obrębie siły, która ją wywołała, tak samo człowiek podlega prawu przyrodzonemu a przeciwienie się temu prawu sprowadza na niego różne nieszczęścia.


CAŁY wszechświat czyli boskie ciało — jest jakby jednym wielkim zegarem, wszystko bowiem jest w ciągłym ruchu, każde kółko (planeta) ma oznaczony swój bieg i czas.
Musimy więc przyznać, że Harmonia jest prawem wszechbytu.


TREŚCIĄ Boga jest wszechobecne Dobro, wszechobecna Harmonia czyli Miłość.
Człowiek, cząstka wszechświata, dziecię więc Boże, nie mogło i nie może być niczem innem tylko Jego treścią, Jego wyrazem i podobieństwem. W tej treści szukajmy naszego z Nim podobieństwa.


PODŁUG tego — ile mamy w sobie Dobra, Harmonii i Miłości, podług tego rozwijamy w sobie świadomość Boga i podług tego ujawniamy Go, bo pamiętajmy, że wymiar sprawiedliwości Bożej w wszechnaturze jest rozłożony na najściślejsze matematyczne obliczenia.


PRAWDA jest prawem Bożem a więc każde kłamstwo jest zaprzeczeniem Bogu.


TWÓRCZOŚĆ jest prawem Bożem, każda zatem ruina moralna lub fizyczna jest zaprzeczeniem Bogu.


HARMONIA jest prawem Bożem a więc każda niezgoda jest zaprzeczeniem Bogu.


PIĘKNO jest prawem Bożem, zatem każde brzydkie słowo lub myśl jest zaprzeczeniem Bogu.


MIŁOŚĆ ogólna czyli miłość bliźniego, musi być każdego człowieka prawem, gdyż każdy będąc cząstką Bożą jest jedną całością z drugim, a więc jednością Bożą. Słusznie powiedział nasz Mistrz i Pan: “Miłuj bliźniego twego jak siebie samego” ponieważ w każdym bliźnim jesteśmy jednością.


BYĆ siłą ducha Dobrego i tego ujawniać, to nasze przeznaczenie na ziemi, to nasz święty obowiązek.


DOBRO, Miłość, Harmonia jako treść Boża są ogólnym prawem natury.


GDYBYŚMY zechcieli starannie kontrolować nasze myśli i słowa, wnet byśmy się przekonali ile kłamliwych słów przeszło przez usta nasze, ile kłamliwych myśli przemknęło przez nasz umysł. Podczas, gdy Piękno, Dobro i Harmonia są prawdą i prawem Bożem, my je bezustannie znieważamy i gwałcimy myśląc i mówiąc rzeczy, które nie są ani Pięknem, ani Dobrem, a więc zaprzeczamy temu co jest Bogiem.



CZĘŚĆ II.


Ciemność w świecie człowieka jest królestwem wszystkiego zła, a dla tego tylko, ponieważ ciemność czyli zło bierzemy za rzeczywistość a nie za przejściowy element.



BÓG: pierwsza przyczyna bytu — jest potęgą mającą w sobie wszechświadomość, wszechżycie, wszechświatło.


BÓG pierwiastek wszystkiego Dobra jest Jeden! W Nim wszystko wzięło swój początek i w Nim wszystko istnieje. W Nim żyje! a On we wszystkiem.


NA początku była świadomość. Świadomość wydała z siebie wolę i miłość i oto w tej trójcy dokonane jest dzieło tworzenia. Ta trójca odtwarza się dalej we wszystkiem chociaż w innej formie.


PIERWSZY pierwiastek oznacza świadomość — górującą ponad wszystkiem. Tylko świadomość może wydać z siebie światło czyli wiedzę.


CIEMNOŚĆ sama w sobie nie jest siłą, ale raczej potrzebą dla światła, gdyż tylko na tle ciemnem odznaczy się światło.


WSZYSTKO co żyje na świecie ma w sobie cząstkę Bożą, w tej cząstce zaczyna się jego początek indywidualny.


WSZYSTKO co się znajduje w wszechświecie, ma swoje odbicie w człowieku. Człowiek, to takiż sam uniwersalny świat tylko w małej objętości. Ciemność w człowieku jest wyrażoną przez ignoracyę czyli nieświadomość.


NIECHAJ czytelnik zastanowi się tu na chwilę i zapyta siebie — którą siłę chce manifestować czyli ujawnić w sobie — uzewnętrznić — ciemność czy światło? Świadomość czy ignoracyę?


CIEMNOŚĆ, która w świecie człowieka symbolizuje zło, nie jest sama w sobie siłą, a tylko elementem negatywnym, przejściowym, potrzebnym sile tworzenia.


JAK noc z dniem stanowi dobę, jak mężczyzna z kobietą stanowi człowieka, tak ciemność czyli nieświadomość była i jest potrzebną aby na niej ukazała się świadomość. Jedno dopełnia drugie.


TAK jak słońce ukazało się na tle ciemnym, tak w człowieku na tle nieświadomości czyli ignoracyi ukazała się świadomość stając się coraz jaśniejsza i wyraźniejsza.


CZŁOWIEK w swym pochodzie duchowym przeszedł tę samą ewolucyę co inne światy. Ewolucya jest fizyczną i duchową, więc człowiek przechodził najpierw stan ciemności jako dziki, aż stopniowo do jego nieświadomości przychodziła świadomość tego co go otacza na zewnątrz i samego siebie na wewnątrz.


TAK długo dopóki cienie życia bierzemy za rzeczywistość, tak długo dręczą nas — choroba, niepowodzenie i różne przeciwności.



CZĘŚĆ III.


Myśl staje się wtedy nieśmiertelną gdy wydaje z siebie świadomość Piękna i Prawdy.



MANIFESTUJMY czyli ujawniajmy w sobie charakter Boga, bo jeżeli tego nie uczynimy, to potęgujemy i ujawniamy co?
— Nieświadomość — negacyę, która jest tylko podłożem na którem ma się ujawniać Piękno i Dobro.


SŁUŻYĆ Dobru nie można inaczej jak tylko myślami, słowami i uczynkami własnego życia. A więc trzeba w myślach, słowach, czynach, ujawniać Dobro. Trzeba, abyśmy byli treścią Dobra — Jego rozkwitem na ziemi.


W KAŻDEJ godzinie i chwili naszego życia, pamiętajmy, aby życie, które jest w nas a które jest cząstką Boga, w niczem nie splamić. I nie tylko nie splamić ale starajmy się dodać mu Piękna Duchowego.


OD zrozumienia wewnętrznego “ja” nie tylko zależy nasze zdrowie i nasze powodzenie ale i nasze przyszłe życie tak w świecie astralnym jak i ponownem wcieleniu.


MÓWMY i myślmy zawsze tylko to, co jest budujące: Wierzenie w chorobę — potęguje chorobę, wierzenie w nieszczęście potęguje i sprowadza nieszczęście. Zaś wierzenie w rzeczy Dobre, Piękne, Budujące, potęguje i wytwarza dla nas to w co wierzemy. Gra tu rolę prawo natury przyciągania i odciągania.
Chrystus znał to prawo a ujawnia w słowach: “I niechaj ci się stanie podług wiary twojej”.


WE wszechnaturze leży prawo, które rządzi całem istnieniem. Przekroczenie tego prawa pociąga za sobą smutne następstwa, objawiające się cierpieniem fizycznem lub moralnem.


KTO chce Boga oglądać w najdrobniejszym szczególe życia i w całym ogromie wszechświata, ten musi Go koniecznie poznać i zrozumieć w samym sobie.


KTO nie umie wykrzesać z siebie ognia miłości, ten trudno się kusi o poznanie Boga.



CZĘŚĆ IV.


Aby wydać z siebie Światło i Prawdę musimy stać się Światłem i Prawdą.



JEDNA iskra życia, mieści sama w sobie to, co się w wszechżyciu znajduje, a przez odpowiednie kształcenie myśli, może ową iskrę wszechrzeczy rozpłomienić do nieograniczonej potęgi.


CHCĄC wejść w świat wiedzy, trzeba zabrać z sobą w każde słowo, myśl i czyn — Prawdę i Akuratność. Bez tych w świat wiedzy nikt nie wejdzie.


KTO nie jest w stanie wyrzec się nałogu chociażby małego, ten nie jest w stanie wyrobić w sobie siły woli jaka jest potrzebna do wyrobienia w sobie boskiego człowieka.


DOPÓKI nie zaczniemy żyć podług prawa Bożego, tajemnice Boże zostaną przed nami zamknięte.


TAK jak woda nie przeniknie skały, ale łatwo przeniknie poruszoną ziemię, tak świadomość przeniknie umysł wzruszony odpowiednią myślą.


MYŚL jest narzędziem świadomości, a jako taka, musi przewyższać wszystko inne w człowieku, wszystko inne musi być podporządkowane pod myśl świadomości i umieć odróżnić pomiędzy dobrem a złem, pomiędzy fałszem a rzeczywistością.


CZŁOWIEK nie powinien inaczej myśleć, tylko tak, aby to nie przynosiło krzywdy bliźniemu. Tak usystemowana i wprowadzona w ruch myśl dojdzie z czasem zdumiewających rezultatów.


CZŁOWIEK sam wytwarza warunki i okoliczności w jakich się znajduje, wszystko bowiem wypływa z sposobu jakim operuje myślą. Stałe myśli są człowieka powodzeniem.


CZŁOWIEKA przeznaczeniem w obecnym cyklu jego istnienia jest — zrozumienie w sobie leżącej twórczości i tę rozwijać do tego stopnia jaki jest dla nas na ziemi przeznaczony w najwyższym rozwoju.


OSIĘGNĄĆ siłę natchnień, jasnowidzenia, boskości — jest przeznaczeniem człowieka, ku temu pcha nas ewolucya.


CZŁOWIEK jest obdarzony pełną świadomością, lecz nie doszedł jeszcze do rozpoznania czynników któreby nam tę świadomość odkryły.


W WYŻSZEJ świadomości mieści się cała wiedza wszechistnienia. Jest ona naszą treścią — naszem dziedzictwem. Ci, którzy ćwiczą myśl w dobrem i pragną boskiej wiedzy nie dla samolubnych celów, ale dla dobra ludzkości, ci osiągają to, co leży poza sferą natchnień, oni myślą wchodzą w sferę proroczą oni jasno widzą, otwierają w sobie szósty zmysł.


WEŹMY Boga za wspólnika. Żyjmy z Nim zgodnie, obliczajmy się z Nim skrupulatnie nie przekraczajmy Jego wymogów; pracujmy myślą w Jego zakresie — a zdrowie, powodzenie szczęście będzie własnością naszego jestestwa.




Ostatnie Słowo.



Myśli ujęte w tej książeczce są to wyjątki z “Klucza do wiedzy”, który opracowałam jako kurs przygotowawczy dla studentów w moich klasach okultyzmu. Także niektóre myśli wyjęłam z mego dziełka “Z tajemnic świata”.
Mam nadzieję, że ta kolekcya luźnych myśli, stanie się chociaż maleńkiemi iskierkami w ciemnicy życia dla tych, którzy na blask światła gotowi są.

AUTORKA.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Helena Staś.