Idę ku Tobie... I

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Orkan
Tytuł Idę ku Tobie...
Pochodzenie Z tej smutnej ziemi
Wydawca Księgarnia Polska B. Połonieckiego
Data wyd. 1903
Druk Drukarnia „Słowa Polskiego“ we Lwowie
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
IDĘ KU TOBIE...

I.

Idę ku Tobie... a myśl mię wyprzedza.
Lecąc wśród mgławic, jak spragniona kania —
I chociaż nie wiem Twojego nazwania:
Czy imię Twoje Spokojność, czy Wiedza —

Idę ku Tobie... Choć mgły nie rozrzedza
Wzrok, ni przedemną drogi nie odsłania.
Choć mię strach ziębi i bojaźń zbłąkania.
Gdy mi ostatnia we mgle ginie miedza —

Idę ku Tobie... Z zapałem pielgrzyma,
Z ufnością dziecka idę wśród padołu,
Ze mną tęsknica i smutek pospołu...

I nie wiem, kędy droga się zatrzyma:
Czy tu na ziemi, na słońcu, czy w niebie —
Idę i szukam, jakbym szukał siebie...




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Orkan.