Hej minęły moje dni spokojne

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Hej minęły moje dni spokojne
Pochodzenie Polskie pieśni wojenne i piosenki obozowe
Redaktor Adam Zagórski
Wydawca Wydawnictwo „Wiadomości Polskich“
Data wyd. 1915
Druk Drukarnia Państwowa
Miejsce wyd. Piotrków
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały śpiewnik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Hej minęły moje dni spokojne.

Hej minęły moje dni spokojne
Jasiuleńka wzięli mi na wojnę...


W oknie chaty siedzę zapłakana,
Od wieczora czekając do rana...

Już mię dzisiaj nie weselą kwiaty,
Co na grzędzie rosną wedle chaty,

Nie cieszy mię kraśnych sznur korali,
Co go ojce na chrzcie świętym dali...

Już nie słychać kołowrotka w domu,
Hej! bo na nim prząść dziś niema komu...

Ze świtaniem rannem, z ranną rosą,
Jasiuleńka mi mojego niosą...

Jasiuleńka niosą mi ułany,
Krew wycieka z malusieńkiej rany...

Ostawili koniki na dworze;
Jasiuleńka złożyli w komorze...

Teraz siedzą przed chatą na przyzbie,
A ja oczy wypłakuję w izbie.

Złe moskiewskie przeklinam pałasze,
Co przecięły miłowanie nasze...

Hej! nie długo dziewki w Polsce płaczą,
Gdy na wojnie kochaneczka stracą...


Już pobudki grają i fanfary
Jasiuleńka wdziewam mundur szary...

Ucałuję jego liczko blade,
Na wojenkę z ułanami jadę...

Jasiuleńku leż spokojnie w grobie,
Mundurowi wstydu ja nie zrobię...




Znak domeny publicznej
Tekst lub tłumaczenie polskie jest własnością publiczną (public domain), ponieważ prawa autorskie do niego wygasły (expired copyright).