Głos więźnia

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Głos więźnia
Pochodzenie Czegóż chcą?
Wydawca Przedświt
Data wyd. 1882
Druk l'Aurore, Genève, Rue des Pâquis, 5
Miejsce wyd. Genève
Źródło skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
„GŁOS WIĘŹNIA“.

Czy z tych ponurych murów więzienia
Głos więźnia dojdzie do świata?
Czy on zrozumie moje cierpienia
Z memi myślami się zbrata?...
Może wyśmieje ten głos rozpaczy,
Co ztąd do życia go woła,
Może go nawet słuchać nie raczy,
A może... pojąć nie zdoła?...
Bo jego dziwią moje marzenia...
Zrozumieć tego nie w stanie,
Że te dlań nowe nasze dążenia —
To jego własne zadanie!
Bom przecież nie miał na celu siebie,
Gdym sztandar „za lud“ wziął w dłonie!..
Ja chciałem walczyć ludu za ciebie,
I w praw twych stanąć obronie!
Bo czyż nie czujesz swej własnej męki,
Nie widzisz swojej niedoli?..
Więc czemuż wreszcie nie wzniesiesz ręki,
By strącić jarzmo niewoli?
Dokądże za twe prace i znoje
Będziesz cierpieniem nękany?
Dokąd krew jeszcze i życie twoje
Ssać będą z ciebie tyrany??

Gdyś ty pracować ciężko zmuszony,
Gdy głód i nędza cię trawią;
Twoi ciemięzcy za pracy twej plony
Wesoło, huczno się bawią!...
Nie czujesz nawet braku swobody
W milczeniu znosisz cierpienia...
I jakiej za to czekasz nagrody,
Od kogo patrzysz zbawienia??
Słuchaj, czas nadszedł pozbyć się panów:
Chwila powstania wybiła,
Niech cię nie straszą siły tyranów,
Bo w tobie większa jest siła!...
Niczem dla ciebie ciemięzców szpony,
Gdy cios im zadasz dotkliwy...
Weź się do dzieła! Będziesz zbawiony!
Ja wtedy umrę szczęśliwy...

M... K.
Cytadela warsz. 1879.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonimowy.