7. Czemu młode pokolenie do kuchennych spraw się leni? Czemu byle Zosia woli nad łaciną się mozolić, zamiast pomóc w kuchni mamie, zwłaszcza, gdy jest wielkie pranie?
W tem niechęci zda się sedno, że obawia się niejedna węgli, sadzy, kopciu, brudu — szorowania statków, trudu — I ma słuszność! Lecz od dzisiaj chętnie zajrzy panna Krysia do kuchennych spraw resortu, po powrocie z łyżw lub kortu, bo... nie splami rąk, ni sukni, odkąd gazem palą w kuchni i naczynia lśnią, jak kaska oficerów gdzieś z obrazka!