Dziennik Dolnośląski nr 114 (47)/Pieskie życie

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
>>> Dane tekstu >>>
Autor Anna Krawczyk
Tytuł Pieskie życie
Pochodzenie Dziennik Dolnośląski nr 114 (47)
Redaktor Włodzimierz Suleja
Wydawca Norpol-Press sp. z o.o.
Data wyd. 7 marca 1991
Miejsce wyd. Wrocław
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Okładka lub karta tytułowa
Indeks stron


Pieskie życie


W Schronisku dla Zwierząt przy ul. Skarbowców przebywa ok. 160 psów i 1OO kotów. Nie znalazły się tu z własnej woli, lecz przez głupotę lub znieczulicę ludzką. Większość z nich straciła pana, ponieważ stały się w domu kłopotliwe i niepotrzebne. Najprostszym przecież sposobem pozbycia się wiernego zwierzęcia jest wyrzucenie go na ulicę lub wywiezienie do lasu. Traktowanie psa i innych zwierząt jak przedmiot zbędny jest typowe dla części naszego społeczeństwa.
A przecież zwierzęta mają swoje prawa. Warto chyba przypomnieć, że 15 października 1978 roku w Paryżu została uchwalona przez UNESCO „Światowa Deklaracja Praw Zwierzęcia”. Czytamy w niej między innymi: „Każde zwierzę, które człowiek wybrał na swego towarzysza, ma prawo żyć tak długo, jak długo pozwala na to jego gatunkowi natura, a porzucenie zwierzęcia jest aktem okrutnym i nikczemnym. Żadne zwierzę nie może być traktowane jak zabawka człowieka”. A że stosunek człowieka do zwierząt może być wykładnią jego kultury - to chyba też jest oczywiste.
Można wskazać wiele przykładów złego traktowania zwierząt, wobec których często przechodzimy spokojnie.. Na Grabiszynku spotyka się wspaniałe nuworyszowskie wille, obok których stoją byle jak sklecone budy z psem uwiązanym na łańcuchu (na przykład przy ul. Ojca Beyzyma). No cóż, nawet pieniądze nie wyleczą ze zwykłego prymitywizmu i nie nauczą szacunku dla żywych stworzeń.
Inna żałosna sprawa to opłaty za posiadanie psa. Obecnie mieszkańcy Wrocławia zobowiązani są do uiszczania 40 tys. zł rocznie za to, że mają psiego towarzysza. Renciści i emeryci mogą skorzystać z 50-procentowej zniżki, a więc 20 tys. zł. Dla niektórych jest to mało, inni uważają, że w tej sytuacji lepiej pozbyć się psiaka niż płacić za niego podatek. Tego właśnie obawiają się pracownicy Schroniska - przewidują wzrost liczby czworonogów, które trafią wkrótce na ul. Skarbowców.
Czy znajdą one nowych właścicieli? Z doświadczeń opiekunów pracujących w psim sierocińcu wynika, że największą popularnością cieszą się psy duże - obrończe lub stróżujące. Te obecnie mają największe szanse na znalezienie nowego domu.
Największym problemem dla Schroniska jest znalezienie chętnych do zaopiekowania się psami starymi. Przebywa ich tu sporo, niektóre są pensjonariuszami od kilku lat. Nie można ich przecież pozbawić życia, bo są one pełne energii i nadziei na lepsze jutro. Zresztą w Schronisku usypia się tylko zwierzęta ciężko chore, nie mające szans wyzdrowieć. Psy stare i ich dalszy los to największe zmartwienie pracowników Schroniska.
Dużym powodzeniem cieszą się psy rasowe, których do schroniska trafia stosunkowo niewiele. Obecnie znajduje się tu leciwa suczka rasy bokser - może ktoś zapewni jej dobre warunki
Koty też sprawiają duży kłopot, bowiem niewiele osób pragnie się nimi zaopiekować. Przebywają tu na przestrzennych wybiegach, mają dobrą opiekę, ale wolałyby na pewno znaleźć się w lepszych warunkach.

Tym zwierzętom, które cierpią tylko i wyłącznie przez ludzi trzeba pomóc. Urząd Miasta Wrocławia ma przeznaczyć w 1991 roku 5OO mln zł na utrzymanie Schroniska (ok. 40 mln zł miesięcznie, ale jest to w sumie niezbyt dużo. Niektóre sklepy i zakłady pracy dostarczają tu różne przeterminowane przetwory rybne, mączne czy mięsne, a także leki. Są też indywidualni ofiarodawcy, jak na przykład p. Marian Bryja - prezes spółki „Montospawex”, który od pół roku dostarcza co miesiąc dużą ilość jarzyn. Może znajdą się jego naśladowcy?
Schronisko prowadzi rejestr zwierząt zaginionych. Jeśli komuś zgubi się ukochany pies czy kot powinien go tutaj szukać. Oczywiście także na targowiskach, bo tam wiele z nich oferują na sprzedaż podejrzane persony.
Wydaje się, że powinien obowiązywać zakaz rozmnażania psów nierasowych. Póki co właściciele psów i kotów mogą za symboliczną cenę w Towarzystwie Opieki nad Zwierzętami przy ul. Żeromskiego kupić środki antykoncepcyjne dla swych podopiecznych.
Wszyscy, którzy chcą wspomóc finansowo Schronisko dla Zwierząt, mogą przesyłać pieniężne datki na konto TOZ 93549-11514-132-1. Także zbędne artykuły spożywcze, często wyrzucane do śmietnika, będą mile widziane.

ANNA KRAWCZYK


Tekst udostępniony jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0.
Dodatkowe informacje o autorach i źródle znajdują się na stronie dyskusji.