Domowe wędliny/Słonina solona

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Pani Elżbieta
Tytuł Domowe wędliny
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“
Data wyd. 1928
Druk Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


13. Słonina solona. Słonina solona daje się równie dobrze konserwować, jak wędzona. Soli się ją osobno, nie z innem mięsiwem, i używa do solenia jej czystej soli bez korzeni i saletry. Na kilo słoniny bierze się cztery deka dobrze uprażonej soli. Najlepiej solić słoninę w płaskich naczyniach: balijce, niecce itp. Pierwszy połeć kładzie się skórą na spód, posypuje solą, wciera mocno tę sól w słoninę, poczem pokrywa się ją drugim połciem, również posolonym i natartym. Skóra tego połcia powinna być nazewnątrz. Gdy się wszystkie połcie tak parami ułoży, przyciska się je deską i kamieniem. Słonieją tak przez dwa tygodnie, przy czem należy często je przekładać, aby te, co są na wierzchu, znalazły się na spodzie. Po wyjęciu z soli osusza się słoninę na wietrze przez dni parę, poczem przechowuje połcie, powieszone w suchym składzie.
Słonina wędzona jest jednak dużo trwalsza. Lecz ponieważ nie wszyscy lubią smak wędzonej słoniny w potrawach, można słoninę solić w ten sam sposób, jak do wędzenia, krając ją na mniejsze nieco kawałki i układając w małe baryłki lub paczki. Dopóki trwają chłody, przechowuje się te naczynia w śpiżarni; latem należy je przenieść do lodowni. Paczki ze słoniną powinny być szczelnie zabite i osmolone. Aby słonina miała wszędzie równą ilość rosołu, należy co tydzień przewracać paczki dnem do góry.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Elżbieta Kiewnarska.