Do kobiety (Krasiński)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki


Do kobiety • Zygmunt Krasiński
Do kobiety
Zygmunt Krasiński

 Choć serca znęcisz skrawych ócz kryształem
 Lub je podeptasz czczej myśli suchością,
 Nie będziesz jeszcze żywym ideałem,
 Nie będziesz jeszcze niewieścią pięknością.

 Skromność bez wiedzy lub bezwstydne lice
 Równie się dzisiaj na mało przydały,
 Nie być - lecz wyrość musisz na dziewicę,
 Przechodząc z wolna świat ten bolu cały.

 A gdy z twych natchnień i mąk, i łez mnóstwa
 Wybłyśnie w końcu święty promień bóstwa
 I twarz ci zleje światłem wiecznotrwałem -

 Gdy na twym bladym, marmurowym czole
 W wieniec się mocy splotą życia bole;
 Wtedyś pięknością, wtedyś ideałem!


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Krasiński.