Do gwiazdy wieczornej (Bion, 1895)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Bion ze Smyrny
Tytuł Do gwiazdy wieczornej
Pochodzenie Obraz literatury powszechnej
Redaktor Piotr Chmielowski,
Edward Grabowski
Wydawca Teodor Paprocki i S-ka
Data wyd. 1895
Druk Drukarnia Związkowa w Krakowie
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Bruno Kiciński
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

c) Do gwiazdy wieczornej.

Gwiazdo wieczoru! ty święta nocy ozdobo!
Słusznie bogini kochania szczyci się tobą.
Gdy księżyc świeci, tyś blada,
A świetnaś, gdy noc zapada.
Prośby młodziana wysłuchaj, zaiskrzyj jaśnie,
Bo dzisiaj księżyc zawcześnie na niebie gaśnie.
Rzuć światło na moje drogi,
Od płochej uwolnij trwogi;
Nie na kradzieże ja wcale z domu wychodzę,
Ani też myślę wędrowca śledzić przy drodze.
Miłość-to sen mi odbiera.
A pięknie, kto miłość wspiera!

(Br. Kiciński).


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Bion ze Smyrny i tłumacza: Bruno Kiciński.