Do E. B...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Orkan
Tytuł Do E. B...
Pochodzenie Poezje Zebrane tom II
Redaktor Stanisław Pigoń
Wydawca Wydawnictwo Literackie
Data wyd. 1968
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
DO E. B...

Kiedy Ty się wybornie bawisz wpośród swoich
Albo w anatomiji zagłębiasz się księgę —
Ja samotny, tęskniący — pomny przestróg Twoich —
Piszę — a roje myśli spowiły mi duszę...
Wiedz, drogi, że przed myślą mam świętą przysięgę,        5
Którą, choć słaby jestem — to wykonać muszę!!
Czyny me Hamletowskie — w chęciach się spowiły!...
Ale je siłą woli w kształty uduchowię...
Dawniej człowiekiem byłem — dziś tylko w połowie
Jestem nim — i już takim zejdę do mogiły!...        10
Dawniej — w przyjaźni serce złożyłem niewinne —
Dziś czuję wstyd na skroni, gdy Ci daję rękę...
Choć błądzić — ludzką rzeczą... i grzechy dziecinne!...
Jednak pomnij, żem przeszedł Tantalową mękę
I ból mię przeanielił... — i czuję się czysty        15
Jak dym z ofiary krwawej lub błękit przejrzysty!...
Wiele ja łez wylałem na swym własnym grobie,

Na grobie duszy mojej... Dziś mówić daremno,
O tym, co przeszło!... Może kiedyś powiem Tobie —
A uśmiejesz się albo zapłaczesz nade mną!...        20
Lecz powiedz, com ja winien, że nie takim jestem,
Jak inni ludzie zwykli? — Gdybym jakim chrzestem
Przemienić mógł mą duszę — to bym po raz drugi
Dał się ochrzcić... Lecz zresztą — i wiek mój niedługi,
I przyszłość lodowata krew mrozi mi w żyłach!...        25
Cóż robić?... Chyba z lutnią usiąść na mogiłach
Przodków — i pieśnią wskrzesić przeszłości pamiątki...
Gdybym wiedział, że w niebie są takie zakątki,
Gdzie by można spokojnie i dumać, i śpiewać —
I nie szkodząc hałasem świętym — smutek zwiewać —        30
To bym tam kandydował... Lecz lampa mi gaśnie...
Zanim więc dusza moja razem z myślą zaśnie —
„Dobranoc Ci — mój drogi!“ już po ciemku piszę...
Może jutro od Ciebie — „Dzień dobry“ — usłyszę...


19. XII. [18]94
w dzień przyjazdu do E. B.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Orkan.