Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków/Poncz mrożony

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Florentyna Niewiarowska
Wanda Malecka
Tytuł Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków
Podtytuł oraz robienia konserw, galaret, marmolad, lodów, wódek, likierów, nalewek, ratafij, najrozmaitszych konserw owocowych w spirytusie i occie, owoców suszonych w cukrze i t. p.
Data wyd. 1880
Druk Drukarnia Narodowa (Manieckich)
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Poncz mrożony.

Zrobić zwykłym sposobem lody cytrynowe, jak wyżej o lodach podano, biorąc litrę syropu, zrobionego z jednego kilogr. cukru, sześciu cytryn i butelki dobrego, białego, francuzkiego wina. Wymięszać wszystko razem, przecedzić przez gęste sito i zamrozić jak lody w puszce, wstawiając w szafliczek z lodem tłuczonym, obsypanym solą i kręcąc jak zwykle puszką. W czasie mrożenia wlewać po trochu, półtory ćwierci litry bardzo dobrego białego rumu. Gdy massa zetnie się już dobrze, dodać cztery białka, ubite na tęgą pianę. Wymieszać doskonale massę z tą pianą, a potem przykrywszy zostawić tak w spokoju, aż do chwili podania. Nie zamrażać już więcej z białkami, zostawić tak w puszce, którą, nie okładać już lodem, tylko obkryć zmoczoną zimną szmatką. Podaje się w małych szklaneczkach po rybie, przy obiedzie lub kolacyi. Bardzo smakuje także taki poncz roznoszony podczas tańców. Mozna także robić na szampańskim winie i wtedy zowie się „cesarski“.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Wanda Malecka, Florentyna Niewiarowska.