Deuteronomion/XII

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Antoni Lange
Tytuł XII. Vaisseau-fantôme
Pochodzenie cykl Deuteronomion,
Rozmyślania
Wydawca Wacław Wiediger
Data wyd. 1906
Druk Drukarnia W. L. Anczyca
i S-ki
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
XII   Vaisseau-fantôme[1]

Senna — złocista wyspa. Na niej śród zieleni
Zamek. Na baszcie — jasna królewna — w okienku
Z oddali mię przyzywa białą chustą w ręku —
Pójdź — śpiewa — pójdź! tu ciszę znajdą potępieni.

Lecz morze wokół huczy, lecz morze się pieni.
Okręt mój opętany płynie w dzikim lęku.
Słyszę echa okropne wszechistnienia jęku —
Pędzę w dal, precz od wyspy, we mgły, po bezdeni.

Widma gonię nieznane, kresy bezpromienne.
Królewna mi zniknęła jak marzenie senne —
Którego więc już nigdy — nigdy nie zobaczę!

Okręt mknie: maszty czarne jak krzyże cmentarne,
A żagle ma z purpury niby krew. A gwarne
Szaleją dookoła morskich burz rozpacze.







  1. Przypis własny Wikiźródeł Vaisseau-fantôme (franc.) — statek-widmo.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Antoni Lange.