Myśli i czucia Biją w niebiosy...
Ja szepczę z cicha: Pociesz mnie Boże!
Pociesz strapionych Braci mej ziemi,
Co w obcych krajach Walczą w pokorze —
Niech gwiazda szczęścia Błyśnie nad niemi —
Niech w swej ojczyznie Modlą się, Boże!
Pociesz te dusze Które znękane —
Łzami śmiertelne Zlewają łoże —
Wlej w pierś ich wiarę — I zagój ranę —
Oto cię błagam Wszechmocny Boże!
A tym, co tylko Miłością żyją —
Wspomnij że szczęście Skończyć się może —