Biblia Wujka (1923)/Ewangelia wg św. Łukasza 2

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki


Poniżej znajduje się Ewangelia wg św. Łukasza podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Nowy Testament - Ewangelia wg św. Łukasza

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24


ROZDZIAŁ II.
Pan Chrystus w Bethlehem narodzon, od pasterzów nawiedzon, ósmego dnia obrzezan, w kościele ofiarowan, od Symeona i Anny poznan, i dwanastego roku od rodziców stracony, w kościele nalezion.

I stało się w one dni, wyszedł dekret od Cesarza Augusta, aby popisano wszystek świat.

Ten popis pierwszy stał się od starosty Syryjskiego Cyryna.

I szli wszyscy, aby się popisali, każdy do miasta swego.

Szedł téż i Józeph od Galilei, z miasta Nazareth, do Żydowskiéj ziemie, do miasta Dawidowego, które zowią Bethlehem, przeto, iż był z domu i pokolenia Dawidowego, [1]

Aby był popisan z Maryą, poślubioną sobie małżonką brzemienną.

I stało się, gdy tam byli, wypełniły się dni, aby porodziła.

I porodziła syna swojego pierworodnego, a uwinęła go w pieluszki i położyła go w żłobie, iż miejsca im nie było w gospodzie.

A byli pasterze w téjże krainie czujący i strzegący nocne straże nad trzodą swoją.

A oto Aniół Pański stanął podle nich, a jasność Boża zewsząd je oświeciła, i zlękli się wielką bojaźnią.

10 I rzekł im Aniół: Nie bójcie się; bo oto opowiadam wam wesele wielkie, które będzie wszystkiemu ludowi,

11 Iż się wam dziś narodził Zbawiciel, który jest Chrystus Pan, w mieście Dawidowem.

12 A ten wam znak: Znajdziecie niemowlątko uwinione w pieluszki i położone w żłobie.

13 A natychmiast było z Aniołem mnóstwo wojska niebieskiego, chwalących Boga i mówiących:

14 Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobréj woléj.

15 I stało się, gdy odeszli Aniołowie od nich do nieba, pasterze mówili jeden do drugiego: Pójdźmy aż do Bethlehem a oglądajmy to słowo, które się stało, które nam Pan pokazał.

16 I przyszli, kwapiąc się i naleźli Maryą i Józepha i niemowlątko położone we żłobie.

17 A ujrzawszy, poznali słowo, które im było powiedziano o dzieciątku tem.

18 A wszyscy, którzy słyszeli, dziwowali się temu, i co do nich pasterze mówili.

19 Lecz Marya te wszystkie słowa zachowywała, stósując w sercu swojem.

20 I wrócili się pasterze, wysławiając i chwaląc Boga ze wszystkiego, co słyszeli i widzieli, jako im powiadano jest.

21 A gdy się spełniło ośm dni, iżby obrzezano dzieciątko, nazwano jest imię jego Jezus, które było nazwano od Anioła, pierwéj niźli się w żywocie poczęło. [2]

22 A gdy się wypełniły dni oczyszczenia jéj według zakonu Mojżeszowego, przynieśli go do Jeruzalem, aby go stawili Panu, [3]

23 Jako napisano jest w zakonie Pańskim: Że wszelki mężczyzna otwierający żywot, świętym Panu nazwany będzie. [4]

24 A iżby oddali ofiarę, wedle tego, co jest powiedziano w zakonie Pańskim, parę synogarlic, albo dwoje gołąbiąt. [5]

25 A oto był człowiek w Jeruzalem, któremu imię Symeon, a ten człowiek sprawiedliwy i bogobójny, oczekiwający pociechy Izraelskiéj, a Duch Święty był w nim.

26 I odpowiedź był wziął od Ducha Świętego, że nie miał oglądać śmierci, ażby pierwéj oglądał Chrystusa Pańskiego.

27 I przyszedł w duchu do kościoła: a gdy wwodzili dzieciątko Jezusa rodzicy jego, aby za nie uczynili wedle zwyczaju zakonnego,

28 On téż wziął je na ręce swoje i błogosławił Boga i mówił:

29 Teraz puszczasz sługę twego, Panie! w pokoju według słowa twego,

30 Gdyż oczy moje oglądały zbawienie twoje.

31 Któreś zgotował przed oblicznością wszystkich narodów:

32 Światłość na objawienie poganów i chwałę ludu twego Izraelskiego.

33 A ojciec jego i matka dziwowali się temu, co o nim mówiono.

34 I błogosławił im Symeon i rzekł do Maryi, matki jego: Oto ten położon jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. [6]

35 I duszę twą własną przeniknie miecz, aby myśli z wiela serc były objawione.

36 I była Anna prorokini, córka Phanuelowa, z pokolenia Aser, ta była bardzo podeszła w leciech, a siedm lat żyła z mężem swym od panieństwa swego.

37 A ta była wdową aż do lat ośmdziesiąt i czterech, która nie odchadzała z kościoła, postami i modlitwami służąc we dnie i w nocy.

38 Ta téż onéjże godziny nadszedłszy, wyznawała Panu i powiadała o nim wszystkim, którzy oczekiwali odkupienia Izraelskiego.

39 A gdy wykonali wszystko według zakonu Pańskiego, wrócili się do Galilei, do Nazareth, miasta swego.

40 A dziecię rosło i umacniało się pełne mądrości, a łaska Boża była w niem.

41 A rodzicy jego chodzili na każdy rok do Jeruzalem na dzień uroczysty Paschy. [7]

42 A gdy już był we dwunaście leciech, gdy oni wstąpili do Jeruzalem wedle zwyczaju dnia świętego;

43 A skończywszy dni, gdy się wracali, zostało dziecię Jezus w Jeruzalem, a nie obaczyli rodzicy jego.

44 A mniemając, że on był w towarzystwie, uszli dzień drogi i szukali go między krewnymi i znajomymi.

45 A nie nalazłszy, wrócili się do Jeruzalem, szukając go,

46 I stało się po trzech dniach, naleźli go w kościele siedzącego w pośrodku Doktorów, a on ich słucha i pyta ich.

47 A zdumiewali się wszyscy, którzy go słuchali, rozumowi i odpowiedziom jego. [8]

48 A ujrzawszy zdziwili się. I rzekła do niego matka jego: Synu! cóżeś nam tak uczynił? oto ojciec twój i ja żałośni szukaliśmy cię.

49 I rzekł do nich: Cóż jest, żeście mię szukali? Nie wiedzieliście, iż w tych rzeczach, które są Ojca mego, potrzeba żebym był?

50 A oni nie zrozumieli słowa, które im mówił.

51 I zstąpił z nimi i przyszedł do Nazareth, a był im poddany. A matka jego wszystkie te słowa zachowała w sercu swem.

52 A Jezus się pomnażał w mądrości, w leciech i w łasce u Boga i u ludzi.