Biblia Królowéj Zofii/Sędziowie

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Biblia Królowéj Zofii
Wydawca Nakładem ks. Jerzego Henryka Lubomirskiego
Data powstania XV w.
Data wyd. 1871
Druk Zakład Narodowy Imienia Ossolińskich
Miejsce wyd. Lwów
Tłumacz zbiorowy
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
SĘDZIOWIE.
Co następuje teraz, aż do końca tej Biblii, pisane było ręką piątego pisarza.
(IX, 51).[a]

...a na strzesze wyeszney stoyó̗ce wikusze. A przistó̗pyw Abimelech blysco ku wyeszi, dobiwal sylnye, a prziblysziw syó̗ ku dzwyrzom, ogen podloszicz chcyal. A tedi gena nyewyasta zlomkem szamowowim z gori rzucy, ugodzila w glowó̗ Abimelechowó̗, y wikidnó̗l syó̗ mozg gego. Gen prziwolaw ró̗cze swego ubrancza, rzecze k nyemu: Wymy ró̗cze myecz swoy, uderz w myó̗, abi snadz nye rzekly, bich od nyewyasti zabyt bil. Gensze przikazanye spelnyl, zabyl gy. A gdisz on umarl, wszitci, ktorzi s nym bily s Israhela, wrocyly syó̗ na swa myasta. A otplacyl bog zloscz, ió̗sz bil uczinyl Abimalech* przecyw oczczu swemu, zbyw syedmdzesyó̗t bratow swich. Y Syckymyczskym, czsosz bily uczinyly, otplaczono gest, y prziszla klyó̗twa na nye Ioathan, sina Geroboal.

X.

Po Abimalechu uczinyon wodzem w Israhelu Tola, sin Fua, stryia Abimalechowa, mó̗sz s Yzachara, gen bidlyl w Sanyr na gorze Effaymowye. Y só̗dzil Israhel za dwadzeszcya a za trsy lyata, y umarl gest y pogrzebyon w Sanyr. Po nyem powstal Iayr Galaaczski, gen só̗dzil Israhel dwadzeszcya y dwye lecye, maió̗cz trsydzeszcy sinow syedzó̗ce na trsydzeszcy oszlyó̗toch, a ksyó̗szó̗t trsydzeszcy myeszczskich[1], iaszto gego gymyenyem só̗ nazwana Avot Yayr, to gest myasto Iayr, asz do dzisyego dnya, w zemy Galaaczskey. Y umarl Iayr y pogrzeby w scye, gemusz gymyó̗ Kamon. Potem sinowye israhelsci ku grzechom starim prziczinyaió̗cz nowe, uczinyly zloscz przed oblyczim boszim, sluszó̗cz modlam Baalym a Astaroth, y bogom Syrskym y Sydonskim y Moaabyczskim, y sinow Amonowich y Fylyczskich, ostawszi pana, a gego nye naszlyaduyó̗cz. Na nyeszto syó̗ roz(g)nyewal pan, podal ge w ró̗ce Phylystim a sinom Amonowim. Y bily znó̗dzeny barzo y udró̗czeny za oszmnaczcye lyat, wszitci, ktorzi bidlyly za Iordanem w zemy Amoreyskego, iasz gest w Galaat. tak wyele, isze sinowye Amonowy Iordan przechadzaió̗cz, kazily Iudó̗ y Benyamyna y Efrayma. Y udró̗czon Israhel barzo, a placzó̗cz wolaly ku panu a mowyly: Sgrzeszilysmi, ostawszi cyebye, pana boga naszego, iszesmi sluszily Baalym. Gym otpowyedzal pan: Zaly nye Egypsci a Amoreysci, y sinowye Amonowy y Phylysteysci y Sydonsci y Amalechiczsci y Cananeysci ocyó̗szily só̗ was? y wolalyscye ku mnye, a iam was wizwolyl z gych ró̗ku. A wszacoscye mnye ostaly, a modlylyscye syó̗ bogom czudzim. przeto wyó̗cey was nye wizwolyó̗. Gydzcye a wziwaycye bogow swich, geszeszeye zwolyly. ony was wizwolcye*[2] s czasu smó̗tnego. Y rzekly sinowye Israhelsci ku panu: Zgrzeszilysmi, otplacy ti nam, czso raczisz. gedno nynye wizwol nas. To rzekszi, wszitki modli czudzich bogow s swich kraiow wimyotawszi, sluszily panu bogu, gensze syó̗ slyutowal nad gich znó̗dzenym. A tak sinowye Amonowy zwolawszi syó̗ w Galaad, rozbyly stani swe. Przecyw ktorimszeto sebrawszi syó̗ sinowye Israhelsci, w Masfat stani zastawyly. Y rzekla wszitka ksyó̗szó̗ta Galaaczska blysznym swim: Kto pyrwi s nas przecyw sinom Amonowim ucz(i)ny gnanye, bó̗dze wodzem lyuda Galaaczskego.

XI.

A bil tego czasu Gepte*[3] Galaaczski mó̗sz przesylni y boiowni, sin szoni zley, gen syó̗ urodzil s Galaad. Y myal Galaad szonó̗, z nyeysze urodzil sini. gisz gdi uroszli, wirzucyly Gepte rzekó̗cz : Dzedzicz w domu oczcza naszego nye bó̗dzesz any moszesz bicz, bo s czudzoloszney macyerze urodzilesz syó̗. Od nychszeto on zabyegl, a wyaruió̗cz syó̗, bidlyl w zemy Top. Y sebraly syó̗ knyemu mó̗szowye nyedostateczny a lotruió̗ci, a iako ksyó̗szó̗cya naslyadowaly. W tich dnyoch walczily sinowye Amonowy przecyw Israhelu. A gdisz przecyw gym przikro zastawyaly syó̗, wezbrały syó̗ wyó̗czszi urodzenym s Galaad, chczó̗cz poió̗cz ku swey pomoci Gepte s zemye Thop. Y rzekly k nyemu: Podz, a bó̗dz nasze ksyó̗szó̗, a walczi przecyw sinom Amonowim. Gymsze on otpowyedzal: Wszakoscye vi, gyszescye mnye nyenawydzely, a wirzucylyscye myó̗ s domu oczcza mego, a iuszescye przyszły ku mnye s potrzebó̗ przes-dzó̗cznó̗? Y rzekla ksyó̗szó̗ta Galaaczska ku Gepte: Prze takó̗ rzecz k tobyesmi prziszly, abi syó̗ s namy bral a boiowal przecyw sinom Amonowim. a bó̗dz ksyó̗szó̗cyem nad wszitkimy, ktorz bidlyó̗ w Galaad. Tedi Gepte rzecze k nym: Gestly, eszescye* wyernye ku mnye prziszly, abich walczil za was przecyw sinom Amonowim, a poda my ge pan w mogy ró̗ce, ia bó̗dó̗ wasze ksyó̗szó̗? Gemu ony otpo- wyedzely: Pan, gensze to sliszi, ten smowcza y swyadek gest, ysze[b] nasze slyubi mi napelnymi. A tak otszedl Gepte s sksyó̗szó̗ti* Galaaczskimy, y uczinyl gy wszitek lyud swim ksyó̗szó̗cyem. Y mowyl Gepte wszitki rzeczi swe przed panem w Masphat. Y poslal posli ku krolyowy sinow Amonowich, gyszto bi gemu od nych[4] powyedzely: Czso mnye pylno gest y tobye, yszesz prziszedl przecywo mnye, chczó̗cz zagubycz zemyó̗ mó̗? Gymsze on otpowyedzal: Bo Israhel odió̗l zemyó̗ mó̗, gdi wiszedl s Egypta, od myedze Armon asz do Iaboch y Iordana. przeto iusz s pokogem nawrocy my ió̗. Po nychszeto opyó̗cz wskazal Gepte y przikazal, abi rzekly Amonskemu: Tocz mowy Gepte: Nye odió̗l Israhel zemye Moabskey any zemye sinow Amonskich. Ale gdi wiszedl s Egypta, szedl po pusczi asz do Morza Rudnego, y prziszedl do Kades. Y poslal posli ku krolyowy Edomskemu, rzekó̗cz: Przepuscz myó̗, acz przedó̗ przes twó̗ zemyó̗. Gen nye chcyal pozwolycz ku gego proszbam. Przeto posiał ku krolyu Moabskemu: y ten przesoya dacz gym wzgardzil. A tak ostal w Kades, a toczil syo na bok zemye Edomskey y zemye Moabskey, y przyszedl ku wschodu sluneczney stronye zemye Moabskey, a stani zastanowyl za Arnon. any chcyal gydz w myedze Moabske, bo Arnon só̗syedztwo gest zemye Moabskey. A tak poslal Israhel posli ku Seon, krolyowy Amoreyskemu, gen bidlyl w Ezebonye, y rzekly gemu: Przepuscz, acz przedzemi przes twó̗ zemyó̗ asz do rzeky. Gensze y on slowi israhelskimy wzgardzil, nye przepusczó̗cz gemu przedz przes swe myedze, ale wyelikoscz przes lyczbi sebraw, wiszedl przecyw gemu w Gessa, a sylnye bronyl. Y podal gy [Pan] w ró̗kó̗ israhelowó̗ se wszó̗ woyskó̗ gego, gen pobyl gy, y wwyó̗zal syó̗ we wszitkó̗ zemyó̗ amoreyskó̗ bidlyó̗cich tich craiow, y we wszitki krayni gego, od Arnon asz do Iaboch, od pusczey asz do Iordana. Przetosz pan bog israhelow podwrocyl Amoreyskego walczó̗cego przecyw gemu prze swoy lyud israhelski. a ti tak nynye chcesz odzerszecz zemyó̗ gego? Wszak to wszitko, czsosz dzerszi Tamos, bog twoy, k tobye s prawa przislucha. Ale czso pan bog nasz wycyó̗scza odzerszal, dostanye syó̗ k naszemu gymyenyu. Gedno snadz acz gesz lepszi Balacha, sina Sefor, krolya Moabskego. bo[5] rzecz moszesz, iszesz syó̗ wadzil s Israhelem y walczil przecyw gemu, gdi bidlyl w Ezebonye y w gego wsyach, y w Aroer y w gego wyesznyczach, y we wszech myescyech gego za Iordanenem za trsy sta lyat. Przecz w takem czasye nyczegosz syó̗ nye pokusyl o tem nawrocenyu? Przeto nye ia grzeszó̗ nad tobó̗, ale ti przecyw o mnye zle czinysz, vkladaió̗ przecywo mnye boge nyesprawyedlywre. Só̗dz panye, a vkladzcza bó̗dz tego dnya myedzi Israhelem a myedzi sini Amonowimi! Nye chcyal dbacz krol sinow Amonowich slow Gepte, gen* przes posli gemu wskazal. Y ziawyl syó̗ przeto nad Gepte duch boszi, y toczil syó̗ okolo Galaad y Manase w Masfat, a ottó̗d prziszedl ku sinom Amonowim, slyub zaslyubyl panu rzekó̗cz: Podaszly syni Amonowi w mogy ró̗ce: ktorikoly napyrwey winydze ze drzwy domu mego, a mnye potka, gdi syó̗ wroczó̗ s pokogem od sinow Amonowich, tego za obyató̗ zapalnó̗ offyeruyó̗ panu. Y szedl Gepte ku sinom Amonowim, abi boiowal przecyw gym. geszto podal pan w ró̗ce gego, y zbyl ge od Aroer asz gdisz przidzesz do Menrat*, dwadzeszcya myast asz do Abel, gesz wynnyczamy obloszono, ranó̗[6] wyelykó̗ barzo. Y ponyszony só̗ sinowye Amonowy przed sini Israhelskimy. A gdisz syó̗ wrocy Gepte w Masfa do swego domu: srzatla gy gedina dzewka gego z bó̗bni y s tanci. bo nye myal gynich synow. Uzrzaw ió̗, rozdarl odzenye swe a powyedzal: Byada mnye, dzewko moia! oklamalasz[7] myó̗, y ti sama gesz oklamana. bocyem otworzil usta ma ku panu, a gynego uczinycz nye mogó̗. Gemu ona otpowye: Oczcze moy, gdiszesz otworzil usta swa ku panu, uczin mnye, czsoszkolysz slyubyl, gdisz gest tobye posziczona pomsta y wycyó̗stwo nad twimy nyeprzyiacyelmy. Y rzekla ku oczczu: To gedzine my day, gegosz proszó̗. przepuscz my, acz dwa myesyó̗cza chodzó̗ po gorach, placzó̗cz dzewstwa mego s swimy towarziszkamy. Geyszeto otpowyedzal on: Gydzi! Y przepuscyl gey dwa myesyó̗cza. A gdisz odidze s swimy towarziszkamy, plakala swego dzewstwa na gorach, a napelnywszi dwa myesyó̗cza, wrocyla syó̗ ku oczczu swemu, gescze mó̗sza nye znaió̗cz. Y uczinyl gey, czsosz bil zaslyubyl. Od nyegoszto obiczay wszedł w Israhelu, a ten obi...

Tu ośmiu kart brak.
(XXI, 1).[c]

... Benyamynow z naszich dzewek zo-ni. Y prziszly wszitci do boszego domu w Sylo, przed gego oblyczim syedzó̗cz asz do wyeczora. A wznyesly swoy glos, z wyelykó̗ szaloscyó̗ poczó̗ly plakacz, rzekó̗cz: Przecz panye bosze israhelski stalo syó̗ to zle w twem lyudu, isze dzisz pokolenye geno seszlo od nas? A drugego dnya, na dnyu wstawszi, udzalaly oltarz, a offyerowawszi tu dari y pokoyne obyati, rzekly: Kto nye prziszedl do woyski boszey se wszego pokolenya israhelskego? Bo cyó̗szkó̗ przisyó̗gó̗ biły syó̗ zawyó̗zaly, gdi bily w Masfat, ti wszitki zbycz, ktorzibi s nymy nye bily. A prziwyodszi syó̗ sinowye israhelsci ku pokaianyu prze swego brata Benyamyna, poczó̗ly mowycz: Odnyesyono gest geno pokolenye israhelske. odkó̗d poymó̗ sobye szoni? bo wszitcismi pospolycye przisyó̗gly, nye dacz gym swich dzewek. A potem rzekly: Kto gest ze wszego pokolenya israhelskego ten, gen gest nye wszedl ku panu w Masfat? A tako naleszly, bidlycyele Iabes Galaad w tey woyscze nye biwszi. (Bo tegosz czasu, gdi bily w Silo, ny geden tu nye naleszon). Tak poslawszi dzesyó̗cz tysyó̗czow mó̗szow wibornich, przikazaly gym: Gydzycye, a zbycye bidlycyele Iabes Galaad myeczem, tako nyewyasti, iako dzecy gich. Ale to pomnyecz macye: wszitci mó̗sczinskego rodu y szon(y), gesz mó̗sze poznali, zbycye. Ale dzewki zachowaycye. Y naleszono w Iabes Galaad trzi sta dzewek, gesz nye znali mó̗skego losza, y prziwyedzoni do stanow w Sylo, do zemye Kananeyskey. Y poslaly posli ku sinom Benyamynowim, gisz bily na gorze Remmon, y przikazaly gym, abi ge spoymowaly z myrem. Y prziszly sinowye Benyamynowy tego czasu y oddani só̗ gym szoni z dzewek Iabes Galaad. A gynich rzeczi nye naleszly, gyszbi tym czinem[8] gym oddaly. Bo wszitek Israhel zaloscywye szalowal y kaial syó̗ prze zbycye genego pokolenya w Izrahelu. Y rzekly wyó̗czszi urodzenym: Czso uczinymi gym, gisz zon nye poymaly? bo wszitki zoni w Benyamyanowu* rodu zgynó̗li, a to gest nam wyelyka pyecza y wisokim rozumem obmiszlycz mami, bi geno pokolenye s Israhela nye bilo zagladzono. Dzewek naszich nye moszemi gym dacz, só̗cz zawyó̗zany przisyó̗gó̗ y klyó̗twó̗, geszesmi rzekly: Przeklyó̗ti, kto da swó̗ dzewkó̗ zonó̗ Benyamynowy! A wszó̗wszi o to radó̗, powyedzely: Otocz swyó̗to roczne bosze gest w Sylo, gesz przileszi ku polnocney stronye myasta Betel, a ku wschodu sluneczney stronye drogy, iasz syó̗ chily ku[9] Betel do Sychymi, ku poludney stronye myasta Lebna. Y przikazaly synom Benyamynowim rzekó̗cz: Gydzcye, utaycye syó̗ w wynnyczach. A gdisz uzrzicye dzewki w Sylo, gydó̗ce z obiczaia ku wodzenyu tanczow: zrzó̗dziwszy syó̗ wibyegnycyesz nagle s wynnycz, a zlapacyesz* ge sobye kaszdi genó̗ zonó̗, a byercye* syó̗ s nymy do zemye Benyamynowi. A gdisz przidó̗ oczczowye gich y bracya, szaluyó̗c na was: powyemi gym: Slyutuycye syó̗ nad nymy. bocz só̗ nye zlapaly gich sinowye Benyamynowy prawem boiownim any wycyó̗skym, ale proszó̗cim, abi wszó̗ly, nye dalyscye. y spoymały só̗ ge, a z waszey stroni wyna gest. Y uczinyly sinowye Benyamynowy, iako gym bilo przikazano, a podle swey lyczbi zlapaly sobye szoni s tich, gesz tance wodzili, y odeszly s nymy na swa gymyenya, udzalawszi sobye myasta, bidlyly w nych. A sinowye israhelsci wrocyly syó̗, kaszdi w swem pokolenyu y w swey czelyadzi, do swich przebitkow. W tich dnyoch nye bilo krolya w Israhelu, ale geden iako drugy, czso syó̗ gemu prawego wydzalo, to czinyl. Poczinaió̗ syó̗ ksyó̗gy Ruth Moabyczskey.

separator poziomy

Karty kodeksu szaroszpatackiego

  1. Karta kodeksu nr 96
  2. Karta kodeksu nr 97
  3. Karta kodeksu nr 98




  1. Civitatum, quae... (Wulg.).
  2. Liberent.
  3. Jephie!
  4. Pomyłka zamiast: od niego.
  5. Mylnie zamiast albo (aut).
  6. Tak przekłada łacińskie plaga.
  7. „decepisti“.
  8. „Simili modo“.
  9. Myłka zamiast: od.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: zbiorowy i tłumacza: zbiorowy.