Biblia Gdańska/Księgi Nehemiaszowe 9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki


Biblia Gdańska - Stary Testament - Księgi Nehemiaszowe

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13


ROZDZIAŁ IX.


I. Lud Izraelski z słuchania zakonu Bożego grzéchy uznawa, i iawną pokutę czyni 1 — 3. II. Modlitwa ich, w któréy dobrodzieystwa Boże wysławiaią, 4 — 15. III. Sami siebie obwiniaią, 16 — 18. IV. Miłosierdzie Pańskie opowiadaią, 19 — 31. V. i aby Bóg gniew swóy i karanie od nich odwrócił, proszą, 32 — 38.
Potym dnia dwudziestego i czwartego tegoż miesiąca zgromadzili się synowie Izraelscy, i pościli w worzech, i posypali się prochem.
2. A odłączyło się nasienie Izraelskie od wszystkich cudzoziemców, a stanąwszy wyznawali grzéchy swe i nieprawości oyców swych.
3. I powstali na mieyscach swych, a czytali księgi zakonu Pana Boga swego cztery kroć przez dzień, i cztery kroć wyznawali a kłaniali się Panu Bogu swemu.
II. 4. Zatym stanęli na stopniach Lewitów Iesua i Bani, Kadmiel, Sebaniasz, Bunni, Serebiasz, Bani, Chenani, a wołali głosem wielkim do Pana Boga swego.
5. I mówili Lewitowie Iesua, i Kadmiel, Bani, Hasabneiasz, Serebiasz, Odyiasz, Sebaniasz, Petachyasz: Wstańcie, błogosławcie Panu Bogu waszemu od wieku aż na wieki, a niech błogosławią imieniowi twoiemu chwalebnemu i wywyższonemu nad wszelkie błogosławieństwo i chwałę.
6. Ty, Panie! sam, ty, sam, tyś uczynił[1] niebo, nieba niebios, i wszystko woysko ich, ziemię, i wszystko, co iest na niéy, morza, i wszystko, co w nich iest, a ty obżywiasz to wszystko; a woyska niebieskie tobie się kłaniaią.
7. Tyś iest, Panie Boże! któryś wybrał Abrama, a[2] wywiodłeś go z Ur Chaldeyskiego, i dałeś mu imie[3] Abraham.
8. I znalazłeś serce iego[4] wierne przed obliczem twoiém, i uczyniłeś z nim przymierze, że dasz ziemię Chananeyczyka, Hetteyczyka, Amorreyczyka, i Ferezeyczyka, i Iebuzeyczyka, i Giergiezeyczyka, że ią dasz nasieniu[5] iego, i ziściłeś słowa twoie; boś ty sprawiedliwy.
9. Weyrzałeś zaiste na[6] utrapienie oyców naszych w Egipcie, a wołanie ich wysłuchałeś nad morzem czerwoném.
10. A pokazowałeś znaki,[7] i cuda na Faraonie, i na wszystkich sługach iego, i na wszystkim ludu ziemi iego; boś poznał, że sobie hardzie postępowali przeciwko nim, i uczyniłeś sobie imię, iako się to dziś pokazuie.
11. I rozdzieliłeś morze[8] przed nimi, a przeszli przez pośrzodek morza po suszy; a te, którzy ie gonili, wrzuciłeś w głębokości, iako kamień w wody gwałtowne.
12. A w słupie obłokowym prowadziłeś ie[9] we dnie, a w słupie ognistym w nocy, abyś im oświecał drogę, którą iść mieli.
13. Potymeś na górę Synai zstąpił,[10] mówiłeś do nich z nieba, a dałeś im sądy prawe, i zakony prawdziwe, ustawy i rozkazania dobre.
14. I sabbat twóy święty oznaymiłeś im, a przykazania i ustawy, i zakon wydałeś im przez Moyżesza, sługę twego.
15. Dałeś im téż chléb w głodzie ich z nieba, i wodęś im z skały wywiodł[11] w pragnieniu ich, a rozkazałeś im, aby szli, i posiedli ziemię, o którąś podniosł rękę twą, że im ią dasz.
III. 16. Ale oni i oycowie nasi hardzie sobie poczynali, i zatwardzili kark swoy, i nie słuchali rozkazania twego.
17. Owszem nie chcieli słuchać, ani wspomnieli na cuda twoie, któreś czynił przy nich; ale zatwardziwszy kark swóy postanowili sobie[12] wodza, chcąc się wrócić w niewolą swoię w uporze swoim. Lecz ty, o Boże miłościwy,[13] łaskawy, i miłosierny, nieskwapliwy, i wielkiego miłosierdzia! nie opuściłeś ich.
18. Nawet gdy sobie uczynili cielca[14] ulanego, a mówili: Ten iest Bóg twóy, który cię wywiodł z ziemi Egipskiéy, i dopuścili się bluźnierstw wielkich,
IV. 19. Ty iednak dla litości twoich wielkich nie opuściłeś ich na puszczy; słup[15] obłokowy nie odstąpił od nich we dnie, prowadząc ie w drodze, ani słup ognisty w nocy, oświecaiąc ie, i drogę, którą iść mieli.
20. Nad to ducha twoiego dobrego dałeś im, aby ie uczył, i[16] manny twoiéy nie odiąłeś od ust ich, i wodę dałeś im w pragnieniu ich.
21. A tak przez[17] czterdzieści lat żywiłeś ie na puszczy, na niczym im nie schodziło; szaty ich nie[18] zwiotszały, i nogi ich nie napuchły.
22. I podałeś im królestwa i narody, któreś rozegnał po kątach, tak że posiedli ziemię Sebonowę, i ziemię Króla Hesebońskiego, i ziemię Oga, Króla Bazańskiego.
23. A synów ich rozmnożyłeś iako gwiazdy niebieskie, i wwiodłeś ie do ziemi, o którey mawiał oycom ich, że wnidą i posiędą ią.
24. Bo przyszedłszy synowie ich posiedli tę ziemię, gdyś poniżył przed nimi obywatele onéy ziemi, aby się z nimi obchodzili według woli swoiéy.
25. Pobrali tedy miasta obronne, i ziemię tłustą, i podsiedli domy pełne wszelkich dóbr, studnie wykopane, winnice, oliwnice, i drzew rodzaynych bardzo wiele; a iedli, i byli nasyceni, i otyli, i opływali w rozkoszy z dobroci twoiéy wielkiéy.
26. Ale gdy cię rozdraźnili, i stalić się odpornymi, zarzuciwszy zakon twóy w tył swóy, a Proroki twoie pobili, którzy się oświadczali przed nimi, aby ie nawrócili do ciebie, i dopuszczali się bluźnierstwa wielkiego:
27. Podałeś[19] ie w ręce nieprzyiaciołom ich, którzy ie trapili. A gdy czasu utrapienia swego wołali do ciebie, tyś ie z nieba wysłuchał, a według litości twoich wielkich dawałeś im wybawiciele, którzy ie wybawiali z rąk nieprzyiacioł ich.
28. W tym, gdy trochę odpoczęli, znowu czynili złość przed twarzą twoią; przetoż opuściłeś ie w ręce nieprzyiacioł ich, aby panowali nad nimi. Lecz gdy się znowu nawrócili, a wołali do ciebie, tyś ie z nieba wysłuchał, i wybawiłeś ie według litości twoich przez wiele czasów.
29. I oświadczałeś się przed nimi, abyś ie nawrócił do zakonu swego; ale oni sobie hardzie poczynali, a niesłuchali przykazań twoich, owszem przeciw sądom twoim grzeszyli, które gdyby człowiek[20] czynił, żyłby przez nie; ale uchylaiąc ramion swych, kark swóy zatwardzili, i nie słuchali.
30. Wszakżeś ty im folgował przez wiele lat, oświadczaiąc[21] się przed nimi duchem twym przez Proroki twoie; a gdy nie słuchali, podałeś ie w ręce narodów onych ziem.
31. Ale dla litości twoich wielkich nie dałeś ich na wytracenie, aniś ich opuścił; boś ty Bóg łaskawy i miłosierny.
V. 32. Teraz tedy o Boże nasz, Boże wielki, możny, i straszny! który strzeżesz przymierza i miłosierdzia, niech nie będzie małe przed tobą każde utrapienie, które przyszło na nas, na Króle nasze, na Książęta nasze, i na Kapłany nasze, i na Proroki nasze, i na oyce nasze, i na wszystek lud twóy, ode dni Królów Assyryyskich aż do dnia tego;
33. Acześ ty iest[22] sprawiedliwy we wszystkiém tém, co przyszło na nas; boś sprawiedliwie uczynił, a myśmy niezbożnie czynili.
34. I Królowie nasi, Książęta nasze, Kapłani nasi, i oycowie nasi nie pełnili zakonu twego, i nie przestrzegali przykazań twoich, i świadectw twych, któremiś się oświadczał przed nimi.
35. Bo oni w królestwie swém i w dobroci twoiéy wielkiéy, którąś im pokazał, i w ziemi przestronnéy i tłustéy, którąś im był dał, nie służyli tobie, ani się odwrócili od spraw złych swoich.
36. Oto, myśmy dziś niewolnikami, i ziemia, którąś dał oycom naszym, aby iedli owoc iéy, i dobra iéy, otośmy niewolnikami w niéy.
37. Iuż urodzaie swoie obfite wydawa Królom, któreś postanowił nad nami dla grzechów naszych; panuią nad ciały naszémi, i nad bydłem naszém według woli swéy, tak żeśmy w wielkiém uciśnieniu.
38. Wszakże w tém wszystkiém czynimy mocne przymierze, i zapisuiemy ie, które pieczętuią Książęta nasze: Lewitowie nasi, i Kapłani nasi.





 Ne 8 Ne 9 Ne 10