Śpiewnik kościelny/Zgińcie z oczu bogactwa
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Zgińcie z oczu bogactwa |
Pochodzenie | Śpiewnik kościelny |
Redaktor | Michał Marcin Mioduszewski |
Data wyd. | 1838 |
Druk | Stanisław Gieszkowski |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały rozdział Pieśni na Boże Narodzenie I |
Indeks stron |
![\relative c {
\clef tenor
\key f \major
\time 3/4
\autoBeamOff
\repeat volta 2 {
f8 f a4 c |
f8 f c2 |
bes8 bes bes4 d | \break
d8[ bes] a2 } \repeat volta 2 {
a8 bes g4. c,8 |
f8 f a4 c | \break
a8 bes g4. c,8 |
f8 f a4 c |
c8 a bes4 g8[ e] | \break
f2 f4 }
}
\addlyrics { \small {
Zgiń -- cie z_o -- czu bo -- ga -- ctwa, za nic zło -- te gó -- ry
Nie je -- ste -- ście mi ła -- ko -- me,
Be -- tle -- em -- ską wo -- lę sło -- mę,
i ką -- cik o -- bo -- ry.
} }
\addlyrics { \small {
Ser -- ce się was nie chwy -- ta, o -- błu -- dne po -- zo -- ry:
} }](http://upload.wikimedia.org/score/o/1/o1ccxkkqit1b8o01cmrxspnsumfbr6e/o1ccxkkq.png)
Zgińcie z oczu bogactwa, za nic złote góry
Serce się was nie chwyta, obłudne pozory:
Nie jesteście mi łakome,
Betleemską wolę słomę,
i kącik obory.
Tam szczęśliwe ubóstwo, tam nędza bogata,
Niebo z skarbów obdziera i z Bogiem się brata:
Ile Bóg jest w sobie drogi,
Tyle mają te barłogi,
Ta bydlęca chata.
Słyszę miłe śpiewanie, Anielskie kapele,
Komuż niebo wygrywa tak radosne trele?
Być to musi że wesoło,
Przy ubóstwie stawia czoło,
Bóg mój w ludzkiem ciele.
Cóżeś znalazł jedyny Boski Synu w żłobie?
Czem cię ziemia daruje ulubionem tobie?
Czego niebo nie szafuje,
Znalazł czem się kontentuje,
W najuboższej dobie.
Z nieba zstąpił skwapliwie dla ludzkiej zdobyczy,
Niedostatek z niedolą w zysku swoim liczy:
A na zastaw stawia Bóstwo,
Aby w skarbie miał ubóstwo,
W niem samem dziedziczy.
Na cóż ludzie niebaczni utarczki jak w boju,
O doczęslle bogactwa toczycie do znoju?
Uczy dziecię z nieba dane,
Że ubóstwo szacowane,
W lepszym stawia stroju.
