Łysy
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Łysy |
Pochodzenie | Ogród fraszek |
Redaktor | Aleksander Brückner |
Wydawca | Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej |
Data wyd. | 1907 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tom II |
Indeks stron |
Takci, rzekę, skarżąc się przed sąsiadem łysym,
Mizerna starość ludzka natury przepisem.
Drżą ręce, nogi, zęby lecą, oczy płyną;
Grozi ciała naszego chałupa ruiną.
Już zgnije, co godzina śmierć się o nię pyta. 5
Aż łysy: cudowna rzecz, choć dobrze poszyta;
U mnie choć bez poszycia gołe stoją zręby,
Żołądek zdrowy, nie drżą ręce, spełna zęby.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wacław Potocki.