Przejdź do zawartości

Strona:Siostry bliźniaczki from Kuryer Codzienny Y1896 No9 part1.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.


VIII.

Arcybiskup, spostrzegłszy wchodzących do gabinetu księży, powstał i powitał ich gorącem uściśnieniem ręki.
Poczem, wskazując fotele, rzekł:
Z przyjemnością witam was. Co was sprowadza do mnie?
Ksiądz d’Areyne wyjaśnił powód swej wizyty.
Zezwalam najchętniej — odrzekł arcybiskup, — ale pozwól powiedzieć sobie, że ryzykujesz wiele. Wątpię, czy uda ci się przebyć łańcuch wojsk niemieckich, zajmujących wszystkie drogi i coraz więcej zbliżających się do Paryża.
— Stryj mój umiera i wzywa mnie. Nie mogę wahać się, skoro pragnie oddać ducha na moich rękach.
— Wiem, iż jest to twoim obowiązkiem, i dla tego nie mówię o grożących ci niebezpieczeństwach, gdyż byłoby to niegodnem ciebie, ale wprost o niemożności przedostania się. Pierwsza lepsza placówka zatrzyma cię.
— Może oficerowie pruscy przepuszczą mnie, gdy wyjaśnię im cel podróży.
— Mogą nie wierzyć ci. Podczas wojny nieprzyjaciel każdego posądza o szpiegostwo.
— Posądzać o szpiegostwo kapłana! — zawołał zgorszony wikary.