Przejdź do zawartości

Strona:Siostry bliźniaczki from Kuryer Codzienny Y1896 No19 part4.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Pragnę z wami pomówić — rzekł hrabia do swych gości.
— Słuchamy — odrzekli.

XIV.

Hrabia Emanuel siedział przez kilka minut zamyślony, poczem, podniósłszy opuszczoną na piersi głowę, rozpoczął:
— Mam lat siedmdziesiąt pięć i jestem u schyłku życia. Przed kilkoma tygodniami jeszcze czułem się zdrowym i silnym, lecz nieszczęścia, które spadły na Francyę, zadały mi cios w samo serce i skróciły życie. Paralityczny atak, któremu uległem, był tak wyraźnem ostrzeżeniem, że łudzić się pod tym względem nie mogę. Dzięki doktorowi Pertuiset żyję jeszcze, ale to potrwa nie długo. Dni moje są policzone! Żyłem dość długo i zdaje mi się, że spełniłem moje obowiązki. Sumienie nic nie wyruca mi, nie lękam się śmierci i gdy Bóg powoła mnie przed siebie, odrzeknę jak stary żołnierz: Jestem!
Zatrzymał się na chwilę, by nabrać tchu.
— Kochany hrabio — rzekł doktór — nie mówmy o śmierci. Wielokrotnie zrobiłem spostrzeżenie, że mowa o tym przedmiocie po śniadaniu utrudnia trawienie.
Stary szlachcic uśmiechnął się i mówił dalej.
— Muszę mówić o niej. Jeżeli zaś czujesz kochany doktorze, jakie zaburzenie w żołądku, to zadzwoń na Piotra i każ mu podać sobie świeżą szklankę jabłecznika. Otóż w oczekiwaniu rychłej śmierci, pragnąłbym uregulować moje sprawy i w tym celu sprowadziłem cię Raulu, do siebie. Kochałem cię zawsze tak, jak