Przejdź do zawartości

Strona:Siostry bliźniaczki from Kuryer Codzienny Y1896 No10 part2.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Wkrótce porozumieli się i zgodnie powiedzieli sobie, że jedno bez drugiego nie może żyć.
Chodziło tylko o uzyskanie pozwolenia hrabiego d’Areynes, stryja i opiekuna Henryki.

IX.

Gilbert chciał udać się do hrabiego i oświadczyć się o rękę Henryki, lecz ona oparła się temu.
Z półsłówek, jakie kilkakrotnie w salonie doszły jej uszu, wiedziała, że młodość jego była bardzo burzliwą.
Nie zniechęciło ją to, lecz przejmowało obawą o zezwolenie stryja.
Przytem Gilbert nie był szlachcicem, co w przekonaniu hrabiego stanowiło dość poważną przeszkodę.
Z tych względów poradziła Gilbertowi, by użył za pośrednika swego kolegę szkolnego, a jej kuzyna Raula, wikarego przy kościele św. Ambrożego.
Gilbert, pomimo, iż wychowywał się w zakładzie religijnym, nienawidził księży, a wszczególności Raula d’Areynes; głównie z powodu iż był spadkobiercą hrabiego i miał zabrać kiedyś połowę jego majątku.
Ale ponieważ proponowany przez Henrykę środek wydawał mu się praktycznym, zgodził się więc na jej żądanie.
Następnego dnia Henryka powiadomiła Raula o swoich uczuciach dla Gilberta.
Młody wikary nigdy nie rządził się uprzedzeniem, mimo to nie lubił Rollina, a właściwie nie miał dla niego szacunku, uważał go