Przejdź do zawartości

Strona:Przed sądy Boże całej ludzkości - Rola 1908 12s3.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Przed sądy Boże całej ludzkości!

Z jękiem boleści, co pierś rozrywa
Zanosim skargę przed boży sąd...
Która łzą dzieci dręczonych spływa...
Zmywając ojców winę i błąd...
Gdy ptaki gniazda, liszki swe jamy,
Robocze bydlę ma własny chlew...
To my własnego domu nie mamy,
Gdy zechce pruskich tyranów gniew.
Przed Boże sądy, wznosimy dłonie,
Z których wydarł nam ojczysty łan,
Krzyżak, co złością szatańską płonie,
Pije krew naszą z zadanych ran...
Przed Boże sądy całej ludzkości,
Zanosim skargę, nasz straszny ból,
Który cierpimy z krzyżackiej złości
Wydziedziczeni z własnych chat, pól...
Sędzio przedwieczny, Stwórco nasz Boże!
Weźmij na szalę, łez naszych ton,
Naszych poniżeń, boleści morze,
Podnies karzącą tyranów dłoń!

Jantek z Bugaja.