Przejdź do zawartości

Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 466.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

zyty. Nikt nie wątpi, jak wiele zależy na wyborze odpowiedniej osoby na to ważne stanowisko. Więc też prawo kościelne arcbidjakonowi zapewniło udział w elekcji dziekana, a bpi ze swej strony nadali pewne przy wileje i obszerniejszą władzę, aby urząd ten otoczyć należną inu powagą, by jej dziekani nie szukali u księży, przez pobłażanie występkom, lub obojętność na niedbałe spełnianie parafjalnych czynności. List pasterski Maciejowskiego, a po nim synod włocł. r. 1632, napominają plebanów, aby dziekanom swoim oddawali należne uszanowanie, napomnień ich słuchali, posłuszni im byli we wszystkiem i niczego przed nimi nie taili. Synod chełmski r. 1717 czyni ich penitencjarzami biskupimi po dekanatach, nadaje im tylko moc rozgrzeszania od przypadków bpom zestrzeżonych, im tylko pozwala przyjmować róznowierców na łono Kościoła i święcić aparaty i t. p. sprzęty kościelne w swoich dekanatach. Niekiedy dziekanom pozwalano rozsądzać sprawy, zachodzące między plebanami i ich pa-rafjanami, i sprawy sporne między duchowieństwem. Tak postanowił synod żmudź. r. 1636, dając dziekanom władzę wyrokowania w sporach do wysokości 20 kop litewskich, z zastrzeżeniem możności apellowania do bpa. Spory między wikarjuszami a proboszczem, zwłaszcza o należności pieniężne, w djecezji poznańskiej dziekan rozstrzygał i swe wyroki wykonywał, nawet cenzury kościelne wymierzając na winnych (synod r. 164 2). Więcej atrybucji tej władzy ob. w art. Kongregacje deka-nalne.—U n i c k i e djecezje również podzielone były na dekanaty, którym przewodniczyli protopresbyteri (archiprezbyterzy, czyli dziekani), a obowiązki ich były te same, co dziekanów w Kościele łacińskim. Synod zamojski r. 1 7 20 głównie zaleca im czuwać nad obyczajami duchowieństwa i ludu, towarzyszyć bpwi czy wizytatorowi w czasie objeżdżania djecezji, oraz powiadamiać ich o stanie kościołów i księży. Sami też mają wizytować cerkwie w swym dekanacie, za co nic brać nie powinni, prócz utrzymania dla siebie, drugiej osoby (pomocnika) i dwóch koni. „Ponieważ zaś obowiązki protoprezbytera ważniejsze są, niżby komu zdawać się mogło, przeto upomina św. synod (zamojski), aby takich tylko na dziekanów wybierano, którzy nad innych świecą gorliwością, pobożnością, nauką i wykształceniem, ze świeckiego duchowieństwa, jeśli być może, a jeśli nie, to i z zakonnego. Dziekani zaś niechaj mają na uwadze, źe są ustanowieni pasterzami pasterzów swego dekanatu, ztąd wtedy tylko swego obowiązku dopełnią, gdy zdroźności księży karcić będą, lub do bpa doniosą, bo z ich rąk dusz cudzych P. Bóg domagać się będzie." Ustawy tego synodu, prowincjonalnego mieszczą jeszcze kilka innych, mniej ważnych szczegółów o dziekanach w kościele unickim. Więcej pod tym względem są interessujące „Ustawy dyecezalne podczas generalney kongregacyi Dzie-kańskiey r. 1789 d. 7 miesiąca Lipca w Kamieńcu Podolskim uroczyście od-prawioney, od zgromadzonego wyższego i niższego kleru uchwalone, a dla wygodnieyszey całego Dyecezyi Kamienieckiey Duchowieństwa wiadomości z rozkazu JW. i Najprzewieleb. IMci X. Piotra Bielańskiego, lwowskiego, halickiego i kamienieckiego podolskiego biskttpa do druku podane, w Berdyczowie" (u karmelit. bosych). Czytamy tam: „Mając doniesienie jakie od kogo, lub postrzegłszy sam zdrożność zgorszliwego kapłana, każdy p. dziekan, za poprzedzającym listem obwieszczalnym swoim, na grunt jego mieszkania zjechać i, używszy dwóch przykładnych kapłanów za asesorów, juryzdykcję swoją sądową zafundować, przed siebie obżalowanemu