Przejdź do zawartości

Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 276.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
261
Beza.

dialogi duo de vera communicatione Corporis et Sanguinis Domini adversus Til. Hesshusii somnia. His accessit abstersio aliarum calumniarum, quibus aspersus est Joh. Calvinus ab eodem Hesshusio: perspicua explicatio controversiae de coena Domini per Theod. Bezam (1561). Tu przedstawiony jest luterański teolog, jako gadatliwy osioł z długiemi uszami, i nazwany doktorem-osłem. W książce przeciwko Westphalowi: De coena Domini plana et perspicua tractatio, in qua Joachimi Westphali calumniae refelluntur, Beza nazywa naukę swego przeciwnika „niegodną dwóch włosów końskiego ogona, łajnem szatańskiem i t. p.“ Odtąd uważano go za główny filar kalwinizmu, i rzeczywiście, po śmierci Kalwina, poszedł Beza zupełnie w ślady swego mistrza. Na wezwanie księcia Kondeusza udał się on do Nerac, aby tam skłonić do przejścia na nową naukę słabego Antoniego, króla Nawarry, którego żona była gorliwą zwolenniczką reformacji, i tym sposobem wzmocnić stronnictwo nieprzyjazne Gwizjuszom. Później powołano go na dysputę w Poissy, zwołaną w widokach politycznych przez królowę Katarzynę. Katolicki Kościół przedstawiało tam sześciu kardynałów, a w ich liczbie kardynał Lotaryngski Gwizjusz, 36 arcybiskupów i bpów i wielu doktorów Sorbonny. Oprócz nich znajdowali się na dyspucie: król, jego matka Katarzyna i wszyscy książęta królewscy. Z katolickich teologów najgłośniejsi byli: Claude d’Espence i jenerał jezuitów Lainez. Protestanci mieli 12 kaznodziejów i 22 deputowanych, a Beza był pierwszy między nimi: Po otwarciu obrad, zabrał on zaraz głos, zwracając się z uprzejmą mową do króla, królowej i prałatów. Wyłożywszy podstawy wspólne obu stronom, przystąpił do punktów spornych, a mianowicie do katolickiej transsubstancjacji i luterańskiej, jak ją nazwał, konsubstancjacji (consubstantiatio). Zgromadzenie uważnie go słuchało, dopóki nie przystąpił do wykładu kalwińskiej nauki o Eucharystji, lecz kiedy w zapale dowodzenia zawołał: „Zapytajcie się nas, czy Chrystusa usuwamy z kommunji, to odpowiemy wam, że nie usuwamy. Jeżeli zaś przytém mowa będzie o miejscu i o odległości, dzielącej boskiego Chrystusa od ludzkiego, to utrzymujemy, że jego Ciało tak jest oddalone od chleba i wina, jak niebo od ziemi.“ Wtedy kardynał Tournon głośno wymówiwszy: „Ten człowiek zbluźnił,“ podniósł się, a z nim razem inni prałaci, i Beza zaledwie mógł dokończyć swojej rozprawy. Następnie podał on królowi przez Kalwina napisane wyznanie wiary francuzkieh protestantów, które zaraz doręczone zostało prałatom. Wkrótce potém przybyli teologowie z Palatynatu i Wirtembergji, z zamiarem przyjęcia udziału w dyspucie, lecz odjechali, nic nie wskórawszy i rozgniewani na Bezę, że nie chciał podpisać wyznania augsburgskiego. Beza niejaki czas jeszcze bawił na dworze królewskim i prawił kazania przed królową Nawarry, księciem Kondeuszem, oraz na przedmieściach Paryża, i wyjednał dla kalwinistów pozwolenie zbierania się na nabożeństwo w mieszkaniach prywatnych. Kiedy wahająca się dotąd regentka, stanowczo przychyliła się ku stronnictwu Gwizjuszów, Beza uciekł z Paryża do Orleanu, do księcia Kondeusza, który wszystkich protestantów francuzkich powoływał do broni i skłonił zgromadzenie reformowanych, wówczas zebrane w Orleanie, do ogłoszenia księcia Kondeusza opiekunem i obrońcą kalwinistów francuzkich. Zaraz też czynny wziął udział w krwawej wojnie domowej, pisał manifesta prawił kazania przed bitwami i pocieszał rannych. Kiedy w czasie wojny został zamordowany książe Franciszek Gwizjusz, głowa