Przejdź do zawartości

Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 8 048.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
XIV. WARSZAWIE.



Na każdy dzień, na każdy czas
Tyś nam jest domem ducha;
I żywy nam jest każdy twój głaz,
I każdy mówi, słucha...

Mówi tym szeptem, co jest grom,
Skroś ciszy gdy rozbrzmiewa,
Słucha, jak wtórząc naszym łzom,
Wiślana fala śpiewa...

Przeorał bój, przeorał znój
Każdą piędź twojej ziemi,
A my na siew dawali krew,
Kośćmi ją siali swemi.

Rodzaj ne ziarna przysuł pył
W serdecznej twojej glebie,
Aż wzejdą z tajnych twoich żył
Skroś ciebie i dla ciebie.

Czy wzejdą późno czyli wczas,
Czy nocą czy świtaniem,
Zawsze ty wiernych znajdziesz nas,
Zawsze przy tobie staniem.