Przejdź do zawartości

Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No8 part2.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

wietrze, przesadzilibyście pomimo baczności dozorcy mur ogrodu, ażeby uciec od dostatniego i wygodnego Życia, jakie tu prowadzicie... Ponieważ nie macie ani pieniędzy, ani mieszkania, nie przepędzicie jednego dnia w Paryżu, tak, ażeby was policya nie przydybała.. Zaczną was badać, każą się legitymować z czasu, będą wypytywać coście porabiali i gdzie się obracali przez rok zeszły, a że panowie komisarze policyjni są daleko od was zręczniejsi, wyśpiewalibyście więc wszystko na pewno...
— A — ośmielił się odezwać Gedeon — niebezpieczeństwo, jakiego pan dziś się obawiasz, czyż za rok nie będzie u istniało?...
— Właśnie, że nie — moi drodzy.
— Jakto, więc i za rok nawet, jeżeli przeżyjemy, nie będziemy jeszcze wolni?...
— Będziecie wolni z jak największą pewnością!...
— A więc?...
— Za rok nie będę się miał czego obawiać — za rok będziecie już bogaci — a człowiek bogaty posiadający sto tysięcy franków w kieszeni, wcale nie podobny jest do tego co nic niema. Bogactwo da wam pewność siebie i zdolności, nie będziecie w możności mnie