Przejdź do zawartości

Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No24 part3.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Zwyczaje i położenie Raymonda, pociągają go z pewnością w oddaloną jaką część miasta, fiakr zatem wiozący Joannę, nie uda się na plac Zgody, ale prosto bulwarem Magdaleny, skieruje ku Bastylli.


V.
Ulica des Amandiers-Pepincourt.

I tą razą nie omylił się znowu Raul.
Fiakr zamiast zawrócić na lewo w ulicę Royale, pojechał w stronę Saint-Denis.
Zadanie pana de Credencé znacznie zostało ułatwionem.
Masa powozów krzyżując się wzdłuż arteryi tak ożywionej jak bulwary, zwolniła naturalnie bieg konia Raymonda...
Raul ani na chwilę nie stracił go z przed oczu.
Jechali tak dosyć już długo.
Nareszcie fiakr i powóz minęły bulwary Saint-Martin i Temple...
— Gdzie oni do dyabła nas zawiozą? — pomyślał Raul.