Strona:KsiegaPamiatkowaMiastaPoznania418.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

nią 1924 r. gruntowną naprawę i odnowienie tego budynku. Do jego najważniejszych ulepszeń zaliczyć należy posadzkę na wielkiej sali i nowe podłogi w wszystkich innych ubikacjach, nowa scenę z kulisami, oświetlenie elektryczne, nowe ustępy i otynkowanie ścian zewnętrznych od strony ogrodowej. Łącznie z ulepszeniem oświetlenia elektrycznego wewnątrz budynku zaprowadzono także odpowiednie oświetlenie elektryczne w ogrodzie koncertowym, dalej naprawiono ustawicznie wysychający staw. W zwierzyńcu zaś wystawiono na południowej stronie bażantarni wielką żelazną woljerę dla ptaków brodzących i t. p. w postaci kopuły, 14 m wysoką, 22 m długą i 20 m szeroką. Wspaniała ta budowa jest obecnie najpiękniejszą ozdobą całego ogrodu.
Wydatki na te wielkie prace dochodziły setek tysięcy złotych. Lecz świadomy ważności Ogrodu Zoologicznego, Magistrat miasta Poznania nie skąpił i w tym wypadku środków i pokrył deficyt 1925 r. a poza tem w swym budżecie wyznaczył Dyrekcji Ogrodów Miejskich odpowiednie środki na utrzymanie i ulepszenie urządzeń ogrodniczych w zwierzyńcu. Ostatnia decyzja Magistratu wpłynęła bardzo korzystnie na dalszy rozwój Ogrodu Zoologicznego. Dotąd bowiem urządzenia ogrodnicze pozostawiały bardzo dużo do życzenia. Winien temu był brak funduszów i fachowej opieki. Odkąd jednak troska o upiększenie ogrodu pod względem ogrodniczym spoczęła w ręku Dyrekcji Ogrodów Miejskich, odtąd zaznaczył się w Ogrodzie Zoologicznym niezwykły postęp. Mianowicie znikły w ogrodzie wszelkie szpecące go krzewy i altanki oraz puste skwery i ściany pawilonów, ustępując miejsca pięknym trawnikom, kwietnikom i pnącym roślinom. Z rozkwitem Ogrodu Zoologicznego wzrastała frekwencja zwiedzających, a zainteresowanie się nim ogółu społeczeństwa w Poznaniu jako też i w dalszych okolicach Polski przybierało coraz to większe rozmiary. Było to z jednej strony skutkiem intensywnej pracy zarządu wewnątrz ogrodu, a z drugiej strony skutkiem odpowiedniej propagandy nazewnątrz. Za pomocą firmy „Ruch” Polskie Tow. Księgarni Kolejowych Sp. Akc. rozesłano po wszystkich znaczniejszych dworcach kolejowych plakaty z białemi niedźwiedziami, szympansem i rysiem, a w pismach miejscowych i pozamiejscowych wzywano publiczność przez krótkie odezwy poparte gustownemi rycinami do zwiedzania i popierania „je-