Przejdź do zawartości

Test Draco flavus: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
Nie podano opisu zmian
Znacznik: Wycofane
Linia 1: Linia 1:
{{Dane tekstu3
{{Dane tekstu
|_strona z okładką = |
|autor = Antoni Jaksa-Marcinkowski
strona z okładką = 3 |
| tytuł={{tfi|Lud ukraiński. T. 1.djvu}}
inne = {{Całość|{{BASEPAGENAME}}/całość|tekst|epub=i}} |
|podtytuł = Obszerne wystąpienie
autor = Antoni Jaksa-Marcinkowski |
|tłumacz = Maria Milkuszyc<ref>Tak mi się zdaje.</ref>
_okładka = |
|okładka=Lud ukraiński. T. 1.djvu
licencja = {{MixPD|Antoni Jaksa-Marcinkowski|Maria Milkuszyc}} |
| _okładka =
następny = {{ROOTPAGENAME}}/1 |
|strona z okładką = 3
tłumacz = Maria Milkuszyc<ref>Tak mi się zdaje.</ref> |
|_strona z okładką =
_poprzedni = {{PoprzedniU}} |
|następny={{ROOTPAGENAME}}/1
| _następny = {{NastępnyU}}
poprzedni = |
_następny = {{NastępnyU}} |
podtytuł = Obszerne wystąpienie |
| poprzedni =
okładka = Lud ukraiński. T. 1.djvu |
|_poprzedni= {{PoprzedniU}}
tytuł = {{tfi|Lud ukraiński. T. 1.djvu}} |
|licencja = {{MixPD|Antoni Jaksa-Marcinkowski|Maria Milkuszyc}}
|źródło = [[commons:File:Lud ukraiński. T. 1.djvu|Skany na Commons]]
źródło = [[commons:File:Lud ukraiński. T. 1.djvu|Skany na Commons]]
|inne = {{Całość|{{BASEPAGENAME}}/całość|tekst|epub=i}}
}}
}}



Wersja z 22:29, 16 maj 2024

>>> Dane tekstu >>>
Autor Antoni Jaksa-Marcinkowski
Tytuł Lud ukraiński
Podtytuł Obszerne wystąpienie
Tłumacz Maria Milkuszyc[1]
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Okładka lub karta tytułowa
V.
Obrzędy przy swataniach i weselach.

Bez wątpienia najważniéjszym obrzędem jest obrzęd weselny; połączenie się mężczyzny z kobietą, uważane ze stanowiska religijno-społecznego, jest rękojmią wyższego życia. To wyższe życie, wychodzące z religijnego pojęcia przeszłości człowieka, jego ziemskiej wędrówki i przyszłych celów po za grobem, wyrażało się zawsze symbolem i tajemnicą. Największą otaczała się prokreacja człowieka; wszędzie przeczuwano, że przeznaczenie tego człowieka, rozradzającego się w dzieciach, jest wielkie i tajemnicze. W tém przekonaniu utwierdzała narody tradycja religijna, zamącony strumień czystéj, objawionej prawdy. Człowiek, czując w sobie obraz Boży, czując się duchem, wiedział o tém, że jest

Brak odpowiedniego argumentu w szablonie!

  1. Tak mi się zdaje.