Strona:Romeo i Julia (William Shakespeare) 018.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Takie uciechy, w całej swojej mocy,
Wśród hożych dziewic staną się tej nocy
Udziałem twoim w domu Kapuletów.
Przyjdź, przejrz i wybierz sobie z tych bukietów
Kwiat najpiękniejszy. I mój tam kwiat luby
Wejdzie do liczby, choć nie do rachuby.
Idźmy. (Do sługi). A wasze obejdź w krąg Weronę,
Wynajdź osoby tu wyszczególnione
(Oddaje mu papier).
I powiedz każdej, że mój dom otworem
Na ich usługi stanie dziś wieczorem.
(Wychodzą: Kapulet i Parys).
Służący. Mam wynaleźć osoby tu wyszczególnione: to się znaczy, według tego, co tu napisano... A cóż tu napisano? Oto: że szewc ma pilnować łokcia, a krawiec kopyta; rybak pędzla, a malarz więcierza. Jakże wynajdę osoby tu wyszczególnione, kiedy nie mogę wynaleźć środka na wyczytanie tego, co osoba pisząca tu wyszczególniła? Kazano mi jednak; muszę się udać do uczonych. Oto jacyś ichmoście; może mi poradzą.
(Wchodzi Romeo i Benwolio).
Benwolio. Tak, bracie, płomień spędza się płomieniem,
Ból dawny nowem leczy się cierpieniem;
Kręć się na odwrót, gdy masz zawrót głowy;
Klin wyrugujesz, klin wbijając nowy;
Zaczerpnij nowej zarazy do łona,
A jad dawniejszej niewątpliwie skona.
Romeo. Liść pokrzywiany wyborny jest na to.
Benwolio. Na cóż to, proszę?
Romeo.Na oparzeliznę;
Spróbujno tylko.
Benwolio.Powiedz mi, Romeo,
Czyś ty oszalał?
Romeo.Nie, nie oszalałem,
Lecz wpadłem w gorszy stan niż szalonego.
W loch się dostałem, jestem pastwą głodu,
Chłost i mąk. — Dobry wieczór, przyjacielu.
Służący. Nawzajem, panie. Czy umiesz pan czytać?
Romeo. Niestety! umiem w mojem przeznaczeniu
Czytać niedolę.
Służący.Tego się bez książki
Można nauczyć; ale ja się pytam,
Czy pan pisane rzeczy umie czytać?